Marko: Ricciardo nie jest na poziomie Pereza i Verstappena

Doradca Red Bulla Helmut Marko jest zaniepokojony formą Daniela Ricciardo. Austriak podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat pracy Australijczyka w symulatorze i stwierdził, że jego wyniki znacznie odbiegają tym, jakie prezentują etatowi kierowcy z Milton Keynes.

Ricciardo po odejściu z McLarena związał się ze swoim byłym zespołem umową, która zapewnia mu rolę trzeciego kierowcy, a także prace w symulatorze, gdzie ma pracować nad poprawą tempa samochodu wyścigowego. Australijczyk w ten sposób chciał spędzić rok na przygotowaniu się do powrotu do stawki F1, aby odzyskać swoją dawną iskrę i ponownie nabrać motywacji do ścigania.

Kibice na całym świecie po cichu liczą, że Ricciardo będzie mógł ponownie zająć miejsc kierowcy wyścigowego Red Bulla i ponownie walczyć o zwycięstwa, ale w wywiadzie na kanału YouTube Formel1.de Helmut Marko stwierdził, że w ogóle nie widzi dawnej formy 33-latka z Perth: „Daniel nie jest na poziomie z Maxa Verstappena i Sergio Pereza w symulatorze. Nie ma w sobie tej determinacji, z jaką błyszczał u nas. Coś musiało się wydarzyć, co obniżyło u niego poziom rywalizacji”. Marko nie zdradził, jak wielka strata dzieli Ricciardo od etatowej dwójki kierowców, rzucając tylko, iż są to „wewnętrzne sprawy”.

Doradca Red Bulla wydaje się nie widzieć Australijczyka powracającego do zespołu, gdzie odnosił swoje największe sukcesy i jednocześnie zauważa, że sam zainteresowany powinien odpowiedzieć przed sobą, jakiej przyszłości oczekuje: „Ricciardo czuje się u nas dobrze, wykonuje bardzo dobrą robotę marketingową, a jego celem jest powrót do topowego zespołu. Wierzę, że ta przerwa od aktywnego sportu jest dla niego dobrą okazją, aby odnalazł siebie i zrozumiał, dokąd tak naprawdę chce zmierzać”.

Marko uciął również spekulacje na temat tego, że Ricciardo może zająć ewentualne miejsce w AlphaTauri, jeśli Nyck De Vries nie zacznie prezentować się z lepszej strony: „Nie jest możliwe, aby ścigał się w AlphaTauri z powodów, o których wspomniałem. AlphaTauri to AlphaTauri. Red Bull Racing to Red Bull Racing. Niezależnie od tego, czy ścigasz się w środku stawki, czy jedziesz na szczycie, presja i atmosfera w tych dwóch zespołach są zupełnie inne. Znamy jego umiejętności. Po nas zaczęła się era Renault, a potem poszedł do McLarena i miał upadek. Nie był już tym Ricciardo, jakiego znamy”.

Źródło: youtube.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze