Lewis Hamilton podczas czwartkowej konferencji przed Grand Prix Emilii-Romanii przyznał, że Mercedes powoli poprawia tempo, a nadchodzące ulepszenia powinny jeszcze bardziej pomóc w walce o lepsze pozycje na torze.
Siedmiokrotny mistrz świata F1 po ostatnim wyścigu w Miami, gdzie zajął szóste miejsce na mecie, powiedział, iż w trakcie amerykańskiej rywalizacji czuł się najlepiej za kierownicą w tym sezonie. Szczególnie wiele frajdy miało sprawić Brytyjczykowi utrzymywanie tempa jednego Red Bulli.
Mercedes na szóstą rundę sezonu F1 przywiózł kilka ulepszeń, podobnie jak na Grand Prix Emilii-Romanii, ale więcej powodów do zadowolenia Hamilton może mieć wkrótce, kiedy zespół z Brackley wprowadzi bardziej rozbudowany pakiet do modelu W15: „Ostatni wyścig był pozytywny i przed nami jeszcze długa, długa droga. Jestem jednak bardzo podekscytowany nadchodzącym rozwojem”
– powiedział Hamilton. „Zrobiliśmy krok do przodu w ostatnim wyścigu i zrobimy krok w ten weekend, a w przygotowaniu jest więcej [poprawek]. Czuję, że znaleźliśmy więcej z północnej gwiazdy tego, co musimy zrobić i zmienić, to po prostu wymaga czasu”
.
Kierowca Mercedesa uważa, że silną stroną w poprawie samochodu jest zespół i ludzie, którzy go tworzą: „Energia w zespole jest niesamowita i są w nim niezwykle odporni [ludzie]. Po prostu nadal naciskają, mimo że kilka razy zostaliśmy powaleni. Nie spuszczamy głów i będziemy skupiać się w każdy weekend, starając się wykonywać najlepszą pracę, jaką możemy”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.