Sergio Pérez przyznał podczas konferencji prasowej FIA przed Grand Prix Kanady, że chce zakończyć swoją karierę F1 w zespole Red Bulla.
Meksykanin podpisał przed rundą w Kanadzie dwuletni kontrakt z Czerwonymi Bykami i tym samym będzie nadal partnerem Maxa Verstappena.
„Zawsze rozmawiasz z innymi zespołami, ponieważ są różne opcje, ale chcę zakończyć swoją karierę w Red Bullu. Wiele mi dali i wiele im zawdzięczam. Chcę dać z siebie wszystko aż do ostatniego okrążenia. Red Bull był moją opcją A, B oraz C”
– przyznał Perez.
Drugi fotel w Red Bullu był przez bardzo długi czas obsadzany kilkoma kierowcami. Oprócz Pereza wielu wskazywało, że to miejsce może zając Carlos Sainz Jr, który po tym sezonie odejdzie z Ferrari. Czerwone Byki postawiły jednak na dobrze znaną im osobę i przedłużyła kontrakt o kolejne dwa lata, zapewniając sobie spokój i harmonię w tej sprawie.
„W Formule 1 zawsze są różne scenariusze, ale kiedy skończy się moja kariera, ważne będą dla mnie tylko wyniki. Ludzie mogą mówić, co chcą, ale ja jestem zadowolony z tego, co osiągnąłem. [...] Przy każdym kontrakcie toczą się długie rozmowy. Naprawdę miło jest mieć to już za sobą, dzięki czemu możemy skupić się na prawdziwych wynikach i na tym, co jest najlepsze dla naszego zespołu”
.
Po tym, jak Perez przedłużył swój kontrakt, będzie to dla niego piąty i szósty sezon w barwach zespołu z Milton Keynes.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.