Zmiany kierowców w trakcie sezonu to popularny temat w Formule 1. Od dłuższego czasu spekuluje się, że podczas przerwy wakacyjnej nawet dwóch kierowców może stracić swoje fotele, a James Vowles rozniecił plotki wobec Logana Sargeanta.
Szef zespołu Williams kolejny raz powiedział, że przyszłość Amerykanina nie jest pewna i jeżeli nie będzie dorównywać swojemu zespołowemu koledze Alexandrowi Albonowi, nie może być pewnym nie tylko przedłużenia kontraktu. Brytyjczyk po raz pierwszy przyznał jednak wprost, że decyzja w tym zakresie może obejmować zmianę składu jeszcze przed końcem sezonu.
„Logan przez cały czas miał możliwość utrzymania swojego fotela, on ma nad tym kontrolę”
– powiedział Vowles. „Potrzebuję występów, które są na poziomie Alexa i potrzebuję go cały czas”
.
„My również ponosimy odpowiedzialność za jego wyniki. Były wyścigi, gdy nie zapewniliśmy mu właściwego sprzętu, po prostu z powodu braku części. Od wielu wyścigów jednak taka sytuacja nie ma miejsca. To jest nasza odpowiedzialność, natomiast jego polega na tym, że gdy ma sprzęt, potrzebujemy go [na jak najwyższych pozycjach], aby pchał zespół do przodu”
.
„On to wie, chce się spisać i chcę zapewnić mu każdą ku temu okazję. Będzie jednak moment, w którym musimy podjąć decyzję, zarówno na sezon 2025, a może nawet jakoś w tym roku. Będziemy musieli podjąć decyzję, ale jeszcze nie dzisiaj”
.
„Moim priorytetem jest samochód, bo nie spisaliśmy się w tym zakresie – nie Logan i nie Alex. Gdy osiągi samochodu będą na właściwym poziomie, wtedy ocenimy, ile i czy tracimy [przez kierowców]”
.
Gdyby Williams miał zwolnić Sargeanta przed końcem sezonu, głównym kandydatem na jego miejsce byłby startujący w Formule 2 junior Mercedesa-AMG Andrea Kimi Antonelli.
Źródło: f1i.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.