Daniel Ricciardo uważa, że wiek takich kierowców jak Fernando Alonso i Lewis Hamilton dowodzi, że on sam ma wciąż dużo do zaoferowania w Formule 1.
Ricciardo w tym sezonie w dużej mierze pozostaje w cieniu swojego zespołowego kolegi, Yukiego Tsunody. Mimo to, jego dorobek 12 punktów nie jest do końca bez znaczenia, choć Tsunoda zdobył ich 22. Obaj kierowcy zajmują odpowiednio 12. i 13. miejsce w klasyfikacji kierowców.
W obliczu spekulacji dotyczących przyszłego składu zespołu oraz słabszych wyników Sergio Péreza, Ricciardo jest przekonany, że wciąż może rywalizować na najwyższym poziomie, mimo swojego wieku. „Oni udowodnili, że można to robić w starszym wieku”
– powiedział o Alonso i Hamiltonie, zastanawiając się nad swoją przyszłością.
Ricciardo podkreślił również momenty, w których prezentował się «szczególnie dobrze» jako dowód na to, że nadal ma w sobie potencjał. „Nie mówię, że to wystarczy... Ale kładę na to spory nacisk, zwłaszcza na tym etapie kariery, kiedy ludzie pytają, ‚Czy on wciąż to ma? Czy się starzeje?’”
.
Podkreślił on jednak, że brak regularności był jego główną słabością w sezonie 2024. „To, czego nie zrobiłem dobrze, to chyba brak konsekwencji. Czasami to jest coś, co wiem, czasami to jest nadal nieznane, ale nie byliśmy w stanie być regularnie w Q3, czy zdobywać punkty każdego weekendu. To jest coś, nad czym muszę pracować”
.
Australijczyk miał trudne momenty w sezonie, w tym wycofania w Chinach i Japonii oraz dziewięć wyścigów zakończonych bez punktów. Niemniej jednak, zaliczył udane występy w Belgii, Austrii i Kanadzie, a jego czwarte miejsce w sprincie w Miami było najważniejszym osiągnięciem tego sezonu.
„Przynajmniej te wyniki były na tyle dobre, że ludzie mówili: Oh, on nadal potrafi uzyskać dobry czas okrążenia. Myślę, że to, co próbuję powiedzieć, to że zegar wciąż pokazuje dobre czasy, ale brakuje nam konsekwencji, co muszę poprawić”
.
Mimo problemów z regularnością, Ricciardo stwierdził: „Wciąż to mam” i postawił sobie wyzwanie do częstszego pokazywania swoich umiejętności w drugiej połowie sezonu. „Myślę, że ten czynnik X, kiedy ludzie go kwestionują, przynajmniej więcej niż raz byłem w stanie udowodnić. Muszę tylko uporządkować swoje sprawy”.
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.