Leclerc: Hamilton nie ma słabości

Charles Leclerc nie obawia się przybycia do Ferrari siedmiokrotnego mistrza świata Lewisa Hamiltona. Monakijczyk z entuzjazmem oczekuje możliwości uczenia się od brytyjskiego kierowcy, którego uważa za zawodnika pozbawionego słabych stron.

W przyszłym sezonie Leclerc stanie przed nowym wyzwaniem w Ferrari, kiedy do zespołu dołączy jego nowy partner, Hamilton. Monakijczyk został zapytany, czy nie obawia się, że obecność brytyjskiego kierowcy może wpłynąć negatywnie na jego osobiste cele w ekipie z Maranello.

„Absolutnie nie. Ferrari to Ferrari, potrzebują najlepszych kierowców w swoich samochodach. Dlatego decyzja o zatrudnieniu Lewisa jest całkowicie zrozumiała” — powiedział Leclerc w rozmowie z BBC Sport. „Nie widzę w tym nic negatywnego, w końcu to Lewis Hamilton”.

„Muszę być pewny, że jestem najszybszym kierowcą, kiedy zakładam kask. Bardzo czekam na współpracę z Hamiltonem, będzie to dla mnie niezwykle interesujące doświadczenie”.

Leclerc ma już doświadczenie w dzieleniu garażu z mistrzem świata. W swoich pierwszych latach w Ferrari współpracował z czterokrotnym mistrzem świata Sebastianem Vettelem, którego pokonał w klasyfikacji generalnej zarówno w 2019, jak i 2020 roku. Teraz, z Hamiltonem w zespole, 26-letni kierowca zamierza uczyć się od bardziej doświadczonego Brytyjczyka.

„Zawsze powtarzałem, że można się wiele nauczyć od każdego partnera zespołowego, z którym się pracuje w trakcie kariery. Kiedy obserwuję, jak Lewis prowadzi — ponieważ zawsze analizujemy nawzajem swoje dane — nie dostrzegam żadnych słabości”.

„To czyni Lewisa niesamowitym kierowcą, ma same mocne strony. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak współpracuje z inżynierami, jakie daje informacje zwrotne i tym podobne. Chcę się uczyć i rozwijać”.

Źródło: bbc.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze