Mistrz świata z sezonu 2016 i były kierowca Mercedesa Nico Rosberg jest przekonany, że przyszły sezon będzie ostrą rywalizacją między Kimim Antonellim i George’em Russellem. Niemiecki kierowca jest zdania, iż jeden z dwójki kierowców może wypaść z zespołu, jeśli Toto Wolff nie odpuści starań o angaż Maxa Verstappena.
Podczas Grand Prix Włoch Mercedes potwierdził to, czego spodziewano się od dłuższego czasu – Andrea Kimi Antonelli zastąpi odchodzącego do Ferrari Lewisa Hamiltona. Utalentowany junior zespołu z Brackley jest wymieniany w gronie przyszłych mistrzów F1, co w połączeniu z ambicjonalnym Russellem będzie interesującą rywalizacją wewnątrz zespołu o miano szybszego kierowcy.
Podobnego zdania jest Rosberg, który uważa, że sezon 2025 będzie ostrą rywalizacją nie tylko z tego względu, ale także o pozostanie w zespole Mercedesa. Niemiec w wywiadzie dla Sky Sports F1 powiedział, że Toto Wolff wciąż ma nadzieję na ściągnięcie do siebie Maxa Verstappena i obsadzenie Holendra nie tylko, jako typowego kierowcy nr 1, ale również ambasadora marki spod znaku trójramiennej gwiazdy, o czym mówi się w przeciekach medialnych: „George wcale nie jest bezpieczny, ponieważ Toto nadal chce Maxa”
– powiedział Rosberg. „Spróbuje ponownie w 2026 roku, ponieważ słowo poddać się nie pojawia się w słowniku Toto. Jeśli Max będzie dostępny – a myślę, że to możliwe – to w przyszłym roku dojdzie do strzelaniny między George’em a Kimim”
.
„To duża presja dla George’a, bo ma wszystko do stracenia. Powinien być tym, który prowadzi zespół, ponieważ Kimi ma 18 lat, jest zupełnie nowy i znajduje się w sytuacji pełnej presji, więc to nie jest łatwa sytuacja dla George’a”
.
Dodatkowo komentator Sky Sport F1 i były kierowca F1 Martin Brundle również jest zdania, że szef Mercedesa nie porzucił starań o trzykrotnego mistrza świata F1 i przy spadku formy Red Bulla będzie chciał wykorzystać słabość swoich konkurentów: „Toto jest osobiście bardzo zaangażowany w Kimiego, a skoro składa te propozycje Maxowi, myślę, że George będzie czasami rozglądał się przez ramię, zastanawiając się, gdzie jest”
.
„Ale [Russell] jest liderem zespołu Mercedesa w momencie, gdy wydaje się, że znów stają się naprawdę dobrzy, a jeśli masz parę odporną na przyszłość w postaci George'a i Antonelliego i wykonują swoją pracę, nie musisz wydawać ponad 50 milionów funtów na kolejnego kierowcę”
.
Z kolei Wolff odrzucił sugestię o tym, że w zespole może dojść do „strzelaniny” między dwójką zakontraktowanych kierowców w sezonie 2025: „Nie. Mam wielką nadzieję, że będziemy długo współpracować z tymi dwoma. Jasne jest, że zawsze wybiera się najlepszych [kierowców], ale tak jak jest obecnie, taki będzie skład. Mieliśmy otwarty kanał przez ostatnie kilka lat [z Verstappenem]. Czasami rozmawialiśmy więcej, czasami mniej, ale nigdy nie doszło do porozumienia”.
Szef Mercedesa nie zaprzeczył jednak, że nie będzie kontynuował rozmów z Verstappenem, dodając: „Mamy zobowiązanie wobec naszych kierowców, że damy z siebie wszystko, więc na razie jest to pauza [w negocjacjach]”
.
Źródło: skysports.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.