Liam Lawson zaliczył bardzo udane wejście do zespołu VCARB. W swoim pierwszym starcie w sezonie 2024 Nowozelandczyk dojechał do mety na dziewiątym miejscu, pomimo startu z samego końca stawki. Liam przyznał, że brak jakiejkolwiek aktywności wyścigowej od 2023 roku znacznie utrudnił mu przygotowania do weekendu w Austin.
Tak samo jak w drugiej połowie 2023 roku, Liam Lawson nie potrzebował wiele czasu, by zaadaptować się w ekipie VCARB. Dodatkowo Nowozelandczyk ‘’odziedziczył’’ po Danielu Ricciardo karę przesunięcia na sam tył stawki. Mimo tego, 22-latek zaprezentował świetne tempo wyścigowe i przebił się z dziewiętnastego na dziewiąte miejsce.
W rozmowach po wyścigu Liam przyznał, że przygotowanie się do powrotu do roli stałego kierowcy było bardzo trudne. „Czułem się trochę zardzewiały. Niezależnie od tego, jak intensywnie trenujesz, nie da się w pełni fizycznie przygotować do jeżdżenia tymi bolidami”
– przyznał Lawson. „Nigdy jeszcze nie miałem tak intensywnych treningów, jak przez ostatnie 12 miesięcy, a i tak czułem, że to było za mało”
.
Pomimo braku czasu za kierownicą, Liam wyraził zadowolenie ze swojej pracy na przestrzeni całego weekendu. „Tylko jeden trening w piątek nie ułatwił mi życia. To nigdy nie jest przyjemne uczucie kiedy składasz się do zakrętu i nie wiesz jak zareaguje auto. Moim celem było poczuć się komfortowo do końca weekendu i to udało się zrealizować”
.
Lawson pochwalił też cały swój zespół za to, jaką pracę udało się wykonać przy bolidzie – „Czuliśmy, że w sobotę nie pokazaliśmy pełnego potencjału. Na szczęście w niedzielę wszystko ułożyło się tak, jak zaplanowaliśmy i jestem dumny z progresu, jaki poczyniliśmy między sobotą a niedzielą”
.
Komplementów Liamowi nie szczędził też Christian Horner: „Gdybym go nie znał, to bym pomyślał, że to stary weteran. Jesteśmy bardzo zadowoleni”
. Lawson przyznał, że jest świadomy oczekiwań, jakie stawia wobec niego Red Bull. „W każdy weekend celem są punkty. Rozmawiałem z Christianem i z Helmutem Marko i obaj byli zadowoleni. Wiem, czego ode mnie oczekują, ta relacja nie zmienia się odkąd skończyłem 16 lat”
– podsumował 22-latek.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.