Max Verstappen powrócił w niesamowitym stylu, zamieniając rozczarowujący start z 17. miejsca na zwycięstwo w chaotycznym Grand Prix São Paulo. To pierwsze zwycięstwo Holendra od czerwca, które zapewnia mu 62-punktową przewagę nad rywalem do tytułu, Lando Norrisem, stawiając go w mocnej pozycji do zdobycia czwartego tytułu mistrzowskiego.
Weekend na Interlagos nie zaczął się dla Verstappena w wymarzony sposób. Wypadek Lance’a Strolla i idące za nim przerwanie wyścigu uniemożliwiły Holendrowi poprawę czasu okrążenia podczas Q2 w przesuniętych z powodu pogody kwalifikacjach.
W połączeniu z karą cofnięcia o pięć miejsc na starcie z powodu wymiany jednostki napędowej, kierowca Red Bulla został przesunięty na 17. miejsce. Tak odległa pozycja startowa w połączeniu z niewyobrażalnie kapryśną pogodą nie dawała szans na zbyt wysoki rezultat, czego pewien był sam Verstappen.
„Moje emocje dziś były jak rollercoaster”
– wspominał po wyścigu. „W kwalifikacjach mieliśmy pecha z tą czerwoną flagą i startując z 17. miejsca wiedziałem, że to będzie bardzo trudny wyścig”
.
Holender jednak nie załamał rąk i szybko wziął się za odrabianie strat, bowiem już na pierwszym okrążeniu awansował o sześć pozycji.
Wyścig pełen deszczu, kolizji i intensywnej rywalizacji został przerwany przez pojawienie się czerwonej flagi, kiedy to Franco Colapinto rozbił się na 32. okrążeniu, w momencie, gdy Verstappenowi udało się przeskoczyć jeszcze kilka pozycji i jechać na drugim miejscu. Wstrzymanie wyścigu umożliwiło kierowcy Red Bulla darmowy pit stop, przygotowując go do ataku na prowadzenie.
Po wznowieniu wyścigu Esteban Ocon utrzymał tytuł lidera wyścigu przez krótki czas, jednak na 43. okrążeniu, po zjechaniu samochodu bezpieczeństwa wywołanym kraksą Carlosa Sainza Jr., Verstappen skorzystał z restartu i wyprzedził Ocona, obejmując prowadzenie.
„Trzymaliśmy się z dala od problemów, podejmowaliśmy właściwe decyzje, zachowaliśmy spokój i wszystko skończyło się dobrze”
– powiedział Verstappen, przypisując swój niezwykły powrót strategii zespołu i swojej koncentracji. „Wszystkie te elementy połączone w jedno umożliwiły taki wynik. Niewiarygodne, że udało się wygrać tutaj z tak dalekiej pozycji”
.
Mimo fatalnej pogody, Verstappen zwrócił również uwagę na trudności związane z nową nawierzchnią toru, która oferowała tylko wąską linię wyścigową: „Bardzo trudno było tutaj wyprzedzać na tym nowym asfalcie. Jest tylko jedna linia, którą można podążać, ale wiedziałem, że muszę spróbować. Oczywiście łatwo jest zblokować przednie koła, więc starałem się to wyważyć, no i rzecz jasna poleganie na hamulcach – to klucz”
.
Dzięki heroicznej jeździe Verstappena, Red Bull zdobył łącznie 32 punkty podczas weekendu na Interlagos. Z Norrisem kończącym wyścig na szóstym miejscu, Verstappen zwiększył swoją przewagę w klasyfikacji kierowców, wciąż górując nad Norrisem, przybliżając się tym samym do kolejnego tytułu.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.