Marko oczarowany Verstappenem: Tytuł jest w zasięgu ręki

Podczas emocjonującego Grand Prix São Paulo Max Verstappen zaprezentował niesamowity pokaz swoich umiejętności, zwyciężając wyścig, który nie zapowiadał tego, że to właśnie Holender może stanąć na najwyższym stopniu podium. Doradca Red Bull Racing, Helmut Marko, nie mógł wyjść z podziwu nad tym, czego Verstappen dokonał na Interlagos i co jeszcze bardziej przybliżyło go do zgarnięcia czwartego tytułu mistrza świata F1. 

Imponująca jazda Verstappena, która zapewniła mu wygraną na Interlagos, zakończyła pechową serię dziesięciu wyścigów bez zwycięstwa. Panujący mistrz świata F1 dawał radę skrupulatnie przebijać się przez stawkę, wyprzedzając sześciu kierowców już na pierwszym okrążeniu. 

„Max był w swoim świecie. Gdy miał wolną przestrzeń, leciał jak w transie”, doradca Red Bulla przyznał po wyścigu. 

Jeden z kluczowych momentów na drodze do zwycięstwa miał miejsce w przeszło połowie wyścigu, kiedy to po wypadku Franco Colapinto pojawiła się czerwona flaga. Verstappen skorzystał z darmowego pit-stopu, na którego nie załapał się Lando Norris, zjeżdżając wcześniej, co w dużej mierze zaważyło na tym, że Brytyjczyk ostatecznie zakończył wyścig na szóstym miejscu. 

Mimo fatalnej pogody, Holender radził sobie na torze znakomicie. Jak jednak przyznał doradca Red Bulla, nawet Verstappen, który uchodzi za mocnego kierowcę, jeśli chodzi o jazdę w trudnych warunkach, wzywał do przerwania wyścigu. 

„Jego manewry wyprzedzania były genialne, ale gdy pojawiło się więcej deszczu, również błagał o zatrzymanie wyścigu,” wyznał Marko. Nie rozumiem, dlaczego jechali jeszcze dwa niebezpieczne okrążenia, ale był to pokaz w wykonaniu Maxa”. 

W momencie wywieszenia czerwonej flagi Verstappen jechał tuż za liderem wyścigu, co pozwoliło mu zmienić opony bez utraty pozycji. Po wznowieniu wyścigu Holender szybko wyprzedził Estebana Ocona, obejmując prowadzenie i dojeżdżając z nim do mety, jednocześnie dzięki temu zwiększając swoją przewagę w klasyfikacji kierowców do 62 punktów. 

Marko docenił niezwykłe umiejętności Verstappena, podkreślając jego wyjątkową zdolność do przesuwania granic: „Chodzi o jego niesamowitą kontrolę nad samochodem, zwłaszcza w deszczu. Ten instynkt sprawia, że [Max] poszukuje limitu bardziej niż ktokolwiek inny. Tak było już w 2016 roku, w podobnym wyścigu. Tytuł mistrza świata jest w zasięgu ręki”. 

 Źródło: racingnews365.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze