Webber niewzruszony komentarzami Marko

Znany z niezwykle kontrowersyjnych wypowiedzi doradca zespołu Red Bull Racing w tym miesiącu ponownie pokazał swoje oblicze krytykując Marka Webbera. Australijczyk nie przywiązuje jednak do tego zbyt dużej wagi.

"Wydaje mi się, że Webber ma średnio dwa wyścigi na sezon, w których jest nie do pobicia, ale nie może utrzymać tej formy przez cały rok. Tak szybko, jak jego sytuacja w klasyfikacji generalnej zaczyna wyglądać pozytywnie to tak szybko ją traci przez presję, która wtedy powstaje. W porównaniu z Sebem, którego forma stale rośnie wydaje mi się, że tempo Marka jakoś spada. Gdy nastąpi jakieś nieszczęście techniczne, jak na przykład z alternatorem, stosunkowo łatwo straci rytm” – powiedział Marko dla magazynu Red Bulletin w zeszłym miesiącu.

Poproszony o kilka słów na ten temat Mark Webber powiedział: „Wszyscy na tym poziomie mają własne cele i było to widoczne przez długi czas, iż nie jestem częścią programu Marko”.

Może to i prawda, iż Australijczyk nie jest aż tak szybki jak Sebastian Vettel, ale Helmut Marko nie może zapominać o tym, że niestety, ale najstarszy kierowca w stawce na sezon 2013 nie ma aż tak dużego wsparcia zespołu jakim darzony jest Niemiec. Webber w tym sezonie stoi przed kolejnym wyzwaniem jakim jest współpraca z nowym inżynierem. Ciaron Pilbeam przeszedł do Lotusa, a tak jakby w formie wymiany do Red Bulla przyszedł Simon Rennie, który był inżynierem wyścigowym Roberta Kubicy w sezonie 2010. 

„Będzie ważne, aby mieć solidne testy przedsezonowe z nim po spędzeniu około sześciu lat z Ciaronem Pilbeamem, z którym miałem długie i przyjemne stosunki, ale jego już tu nie ma. Nie mogę się doczekać do rozpoczęcia sezonu w Australii (17 marca), do którego jestem bardzo dobrze przygotowany„ – powiedział Webber.


Źródło: sportinglife.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze