Max Verstappen, który zakończył kwalifikacje najszybszym czasem, określił swoje osiągnięcie jako «cud» po trudnym sprincie, w którym nie był w stanie nawiązać walki z rywalami. Holender nie wystartuje jednak z pole position – otrzymał karę cofnięcia o jedną pozycję za zbyt wolną jazdę w decydującej części kwalifikacji.
„To nie mogło wyglądać gorzej, więc po prostu się temu przyjrzeliśmy”
– powiedział Verstappen. „Nie wszystko było super jasne, ale pomyśleliśmy: dobrze, musimy spróbować w tym kierunku. Wprowadziliśmy zmiany w samochodzie i to zadziałało”
.
„W fabryce wiele osób analizuje różne rzeczy przez cały weekend, ale ostatecznie decyzje muszą być podejmowane na torze. Symulator działał w tle, i tak, stał się cud! Myślałem, że możemy trochę poprawić samochód, ale na pewno nie aż tak. Od razu, od pierwszego okrążenia, poczułem, że wszystko jest bardziej spójne. Dokładnie tego potrzebowaliśmy, by być bardziej konkurencyjnymi”
.
Mimo poprawy w kwalifikacjach, Verstappen przyznał, że wciąż nie jest pewien, czy Red Bull będzie wystarczająco konkurencyjny w niedzielnym wyścigu.
„To wciąż trochę zagadka”
– dodał. „Wczoraj w kwalifikacjach nie byliśmy aż tak daleko, ale w sprincie wyglądaliśmy na znacznie słabszych. Świetnie jest być na pole position [Holender wystartuje z P2 – przyp. red], ale nie jestem jeszcze pewien, czy to wystarczy, aby być najszybszym w wyścigu. Przekonamy się jutro”
.
Po decyzji sędziów Verstappen rozpocznie wyścig z drugiej pozycji, a pole position przypadło George’owi Russellowi.
Start GP Kataru o godzinie 17.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.