Flavio Briatore ujawnił, że Williams rozważał zatrudnienie Fernando Alonso w 2022 roku, zanim Hiszpan zdecydował się na przejście do zespołu Astona Martina w Formule 1.
Briatore, menedżer Alonso od początku jego kariery w F1, odegrał kluczową rolę w powrocie kierowcy do Formuły 1 w 2021 roku z zespołem Alpine oraz w negocjacjach związanych z jego transferem do Astona Martina na sezon 2023. Briatore zdradził, że kiedy relacje Alonso z Alpine zaczęły się pogarszać, Williams podjął próbę pozyskania Hiszpana do swojego zespołu.
„Strata dwóch kierowców, takich jak Fernando Alonso i Oscar Piastri, w jednym sezonie to przejaw pewnej niekompetencji”
– powiedział Briatore, pełniący obecnie funkcję doradcy Alpine. „Fernando chciał zostać, ponieważ poprzedni sezon nie był taki zły. Chcieliśmy podpisać kontrakt w Kanadzie. Potem [były dyrektor generalny Alpine] Laurent Rossi nagle zniknął i nie mogliśmy się z nim skontaktować. To właśnie wtedy zacząłem rozmowy z Lawrencem Strollem z Astona Martina”
.
„Mieliśmy nawet ofertę od Williamsa. Powiedziałem im: «Najpierw uporządkujcie swoje sprawy». Ostatecznie podpisaliśmy kontrakt z Astonem Martinem, ponieważ nie mogliśmy dogadać się z zarządem Alpine”
.
Sytuacja Williamsa w 2022 roku znacznie różniła się od obecnej. Saga kontraktowa Alonso rozgrywała się na pół roku przed przyjściem Jamesa Vowlesa, który objął stanowisko szefa zespołu i rozpoczął proces restrukturyzacji. Vowles skoncentrował się na rozbudowie zespołu inżynieryjnego, poprawie infrastruktury oraz przygotowaniach do nowych przepisów technicznych w 2026 roku. To jednak czynniki, których brakowało w Williamsie w momencie, gdy starali się o pozyskanie Alonso, a które nie stanowiły problemu w Astonie Martinie.
Fernando Alonso przedłużył kontrakt z Astonem Martinem, który będzie obowiązywał do 2026 roku. Umowa ta otwiera przed nim możliwość współpracy z Adrianem Neweyem, który dołączy do Aston Martina w 2025 roku jako dyrektor techniczny. Ponadto w 2026 roku Aston Martin będzie zespołem fabrycznym Hondy.
Briatore wierzy, że Alonso, mimo swojego wieku, nadal może odgrywać kluczową rolę w światowej elicie motorsportu: „Fernando jest wyjątkiem. Jestem jego menedżerem od 22 lat. Ma pieniądze, ale nie ma dzieci. Nadal jest głodny sukcesów. Jeśli zajmie 14. miejsce, chce być 13. Ktoś inny w jego wieku wykonywałby swoją pracę rutynowo, jeśli chodzi jedynie o takie pozycje”
.
„Mam teraz mieszane uczucia. Z jednej strony, mam nadzieję, że Fernando będzie mógł z Adrianem Neweyem rozpocząć kolejny wspaniały rozdział w Aston Martinie w 2026 roku, ale z drugiej strony, ściga się przeciwko Alpine. Czy zdobycie tytułu mistrza świata na zakończenie kariery nie byłoby wspaniałą historią?”
Źródło: auto-motor-und-sport.de
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.