Norris wzywa McLarena do stanowczej strategii w GP Bahrajnu

Lando Norris przyznał, że McLaren powinien być bardziej skłonny do podejmowania ryzyka, po przegranej bitwie strategicznej z Maxem Verstappenem podczas Grand Prix Japonii. Kierowca podkreśla potrzebę agresywniejszego podejścia w przyszłości, choć jednocześnie docenia dotychczasowe osiągnięcia zespołu.

Po wyścigu na torze Suzuka, gdzie Norris jechał praktycznie przez cały dystans tuż za Verstappenem, McLaren przeprowadził analizę swojej strategii. Kierowca przyznał, że wcześniejszy zjazd na pit stop mógłby być ryzykowny. „Gdybym zjechał wcześniej, żeby spróbować podcięcia Maxa, byłem pewien, że wyjadę w ruchliwym obszarze toru” – wyjaśnił Norris. „Czy byłbym skłonny podjąć to ryzyko, aby walczyć o zwycięstwo? Tak”.

Mimo przegranej z Verstappenem, McLaren zajął wysokie miejsca w Japonii, co przełożyło się na punkty do klasyfikacji konstruktorów. Jednak Norris uważa, że można było osiągnąć jeszcze lepszy wynik. „Zajęliśmy drugie i trzecie miejsce, to świetny rezultat dla zespołu, ale czy mogło być lepiej? Czy mogliśmy podjąć więcej ryzyka i być bardziej agresywni?” – zastanawiał się kierowca.

Przypomnijmy, że w przeszłości McLaren tracił szansę na zwycięstwa w Montrealu, Silverstone i Sao Paulo z powodu błędów strategicznych. W każdym z tych wyścigów Verstappen wyprzedził Norrisa, mimo iż ten go wcześniej prowadził. Dlatego też, sytuacja w Japonii przypomniała o potrzebie poprawy strategii, szczególnie w rywalizacji z Red Bullem, który nie ma idealnego samochodu.

Norris, który przed GP Bahrajnu ma tylko jeden punkt przewagi nad Verstappenem w klasyfikacji generalnej, zapowiedział, że może być bardziej stanowczy w komunikacji radiowej dotyczącej strategii. „Czasami będę chciał podjąć większe ryzyko, aby walczyć o zwycięstwo” – powiedział. „Nie zawsze jest to gwarancja sukcesu. Mogą się zdarzyć sytuacje, w których ryzykując, zostanę zablokowany przez innych kierowców i stracę pozycje”.

Kierowca podkreśla jednak, że nie chce rezygnować z punktów na rzecz niepotrzebnego ryzyka. „Chcę zaakceptować, że drugie miejsce to niezły wynik, ale muszę wygrywać wyścigi i nie godzić się na mniej”.