Bathurst bez wyścigu 24h

Szefowie australijskiego toru Mount Panorama odrzucili wniosek organizacji Creventic o możliwość organizacji tam wyścigu 24h.

Holenderska organizacja odpowiadająca między innymi za Serię 24h była jedną z sześciu instytucji, która stanęła do walki o możliwość organizacji piątej, dodatkowej imprezy na torze w Bathurst. Creventic chciał dołączyć tą imprezę do Serii 24h, tworząc z niej puchar „Mistrza kontynentów”, który obecnie zahacza już o trzy kontynenty.

Po pierwszym etapie rozmów, wniosek Creventic nie znalazł się jednak na finałowej liście. Z nieoficjalnych ustaleń, powodami tej decyzji mogły być wpływ wyścigu w nocy na lokalnych mieszkańców oraz liczba odbywających się już tam imprez długodystansowych. Z podobnych przyczyn, z listy zniknęła także inna organizacja wnioskująca o wyścig 24h, 24h of Lemons Australia.

Na liście pozostały trzy organizacje wnioskujące o krótsze imprezy. Supercars, a więc organizatorzy wyścigów Bathurst 1000 i Bathurst 12 Hours, oświadczyli jednak, że będzie się tu starać raczej o imprezę w stylu Festiwalu Prędkości w Goodwood, a nie regularnej rundy serii czy kolejnego wyścigu długodystansowego.

Mountain Motor Sports myśli o stworzeniu tam rundy Australijskich Mistrzostw Rajdów Asfaltowych. Najbliżej są tu jednak Australian Racing Group i CAMS, którzy widzieliby na Bathurst nie tylko rundę australijskich wyścigów TCR, ale także obecność czołowej serii WTCR.

Ostateczna decyzja zostanie ogłoszona prawdopodobnie w sierpniu. Dotychczas Bathurst gościł 24-godzinne wyzwania dwukrotnie, w latach 2002-03 stawiając je w miejsce znanego do dziś wyścigu 12h. Prócz wyścigów Bathurst 1000 i Bathurst 12h, obecnie mają tam miejsce także imprezy Bathurst 6 Hours dla pojazdów turystycznych oraz Challenge Bathurst jako zorganizowane sesje otwarte.

Źródło: creventic.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze