O’Young wygrywa w Makau po 13-letniej przerwie

Zwycięzca inauguracyjnej edycji wyścigu samochodów GT w Makau Darryl O’Young w końcu odniósł swoje drugie zwycięstwo na słynnym torze ulicznym. Kierowca Craft-Bamboo Racing pokonał startującego z pole position Leo Yi.

Były kierowca Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych WTCC przystępował do wyścigu z drugiej pozycji. Sam fakt, że znalazł się na starcie, był niebywałym wyczynem – pod koniec sobotniego wyścigu kwalifikacyjnego rozbił się po najechaniu na plamę oleju, a jego zespół, mający z powodu obostrzeń zaledwie trzech mechaników, pracował całą noc nad odbudową zniszczonego Mercedesa-AMG GT3.

O’Young nie miał żadnych wątpliwości co do przygotowania swojej maszyny i gdy tylko zgasły czerwone światła, wcisnął gaz do dechy i zmusił Yi do zostawienia mu miejsca po wewnętrznej w zakręcie Mandarin. Reprezentant Hong Kongu już na prowadzeniu złożył się w kolejny zakręt Lisboa. Za plecami liderów, do przodu przebijali się Heng Min, który zyskał dwie pozycje, oraz Alexandre Imperatori, który po starcie z końca stawki zakończył pierwsze okrążenie na siódmym miejscu.

Po utracie prowadzenia, ubiegłoroczny zwycięzca był zdeterminowany, aby je odzyskać. Chińczyk kilkukrotnie próbował opóźnić hamowanie do zakrętu Lisboa – raz uderzając w tył O’Younga – a nawet chciał zaskoczyć lidera atakiem w ostatnim zakręcie. Starania kierowcy Porsche były nieskuteczne, lecz wywierał on dużą presję na kierowcy z Hong Kongu.

Lider mógł odetchnąć, gdy na dziewiątym okrążeniu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa z powodu kilku oddzielnych incydentów – w jednym z nich odpadł jadący na czwartej pozycji Wei An Chen, który przebił oponę i zatrzymał się przy krawędzi toru.

Wyścig został wznowiony na jedno okrążenie. O’Young otworzył przewagę kilku długości samochodu i to wystarczyło, aby uchronić się przed atakiem na dojeździe do zakrętu Lisboa. Yi wykręcił na ostatnim kółku najszybsze okrążenie wyścigu, lecz zabrakło mu do zwycięstwa 0,285 sekundy.

Podium uzupełnił Kai Luo Luo w drugim Mercedesie-AMG. Chińczyk utrzymywał kontakt z czołową dwójką, lecz w żadnym momencie nie był wystarczająco blisko, aby spróbować ataku. Marchy Lee był czwarty, przed Davidem Punem i Nanem Linem. Czołową dziesiątkę uzupełnili Qi Ren Liu, Zhiwei Lu, Kwai Wah Wong oraz Brian Lai.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze