Marciello znów na pole position do 24h Spa-Francorchamps

Raffaele Marciello drugi rok z rzędu wywalczył pole position do 24-godzinnego wyścigu na torze Spa-Francorchamps. W piątkowej sesji Super pole Włoch pokonał swojego rodaka Mirko Bortolottiego oraz Maro Engela.

Drugiego dnia kwalifikacji każda z 20 najszybszych załóg nominowała jednego kierowcę, który przejedzie dwa okrążenia podczas decydującej sesji Super pole. Ze względu na najlepszy wynik poprzedniego dnia, Marciello w Mercedesie-AMG #88 ekipy AKKA ASP wyjechał na tor jako ostatni, ponad 10 minut po pierwszym Philipie Ellisie. Początkowo wydawało się, że może mu to przeszkodzić, bowiem przed rozpoczęciem sesji na tor zaczęły spadać pojedyncze krople deszczu, lecz te wkrótce ustały i wszyscy rywalizowali w jednakowych warunkach.

Pierwsze okrążenie w wykonaniu Marciello było jedynym poniżej 2:18. Włoch następnie pojechał jeszcze nieznacznie szybciej w pierwszym i drugim sektorze, lecz przez wolniejszy trzeci sektor uzyskał gorszy wynik, lecz ten również wystarczyłby do wywalczenia pole position.

Ze stratą 0,303 sekundy do swojego rodaka finiszował Bortolotti w Lamborghini #63, a kolejne 0,293 sekundy stracił Maro Engel w Mercedesie-AMG #4 od HRT. Początkowo rozdzielał ich Nicki Thiim w Astonie Martinie #95, lecz wyjechał on na tor o 0,25 sekundy za późno, przez co został przesunięty o pięć pozycji w dół.

Czwarte miejsce zajął więc najszybszy ze srebrnych kierowców Ricardo Feller w Lamborghini #14, za którym uplasował się Sheldon van der Linde w BMW #34. Zaledwie 0,007 sekundy stracił do niego Ben Barnicoat w McLarenie #38, który prowadził po 10 minutach i przesunął się aż do 13 pozycji w górę względem poprzedniego dnia. Mattia Drudi był siódmy w Audi #66, a czołową dziesiątkę uzupełnili Mathieu Jaminet w Porsche #22 oraz Felipe Fraga w Mercedesie-AMG #89.

24-godzinny wyścig na torze Spa-Francorchamps wystartuje w sobotę o godzinie 16:30.