Kyle Busch wygrywa pełen akcji wyścig w Bristol

Kyle Busch wygrał trzeci wyścig w tym sezonie Nascar Cup Series. Zwycięzca nie dysponował najszybszym autem na torze, lecz dzięki świetnej strategii oraz umiejętnością minął linie mety pierwszy.

Wyścig na Bristol Motor Speedway jest jednym z najciekawszych w sezonie, jest to najszybszy krótkodystansowy tor w kalendarzu. Kierowcy rozwijają prędkość ponad 130 mil na godzinę na dystansie zaledwie pół mili. Kibice mogą liczyć na wiele manewrów wyprzedzania na pozycji lidera oraz w środku stawki.

W tym roku nie było inaczej, zobaczyliśmy ponad 20 zmian na pierwszym miejscu, ciekawe strategie oraz dużo walki koło w koło, nie zabrakło kolizji i tzw. manewrów “bump and run” polegających na przesunięciu rywala do zewnętrznej części zakrętu lekko uderzając w tył jego samochodu i wyprzedzając oponenta.

Kyle Busch po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najlepszych obecnych kierowców w stawce, po kolizji na 2. okrążeniu i spadnięciu na koniec przebijał się do przodu i po zaciętej walce wygrał Food City 500.

Stage 1

Chase Elliott oraz William Byron startowali z pierwszego rzędu, nie zdołali jednak uciec rywalom. William Byron uderzył w boczny panel samochodu Arica Almiroli, ten zaś wywołał “efekt domina” w tyle stawki. Ricky Stenhause Jr. obrócił Kyle’a Buscha, a Ryan Preece nie zdążył uniknąć blokującego tor jazdy Buscha i zniszczył jego tylny panel. Już na drugim okrążeniu z szansą na wygraną pożegnał się Almirola (problemy techniczne), a Stenhause Jr. wgniótł maskę swojego Forda Mustanga.

Po restarcie Chase Elliott prowadził i odjeżdżał rywalom, miał jednak pecha. Na 39 okrążeniu Ryan Preece złapał nadsterowność w zakręcie, a jadący za nim lider w celu uniknięcia kolizji ostro hamował. Niestety od tyłu uderzył go Corey Lajoie, obrócił się i szczęśliwie uniknął kontaktu z wewnętrzną ścianą.

Ryan Blaney wyprzedził Elliotta w pitlane, po wznowieniu wywalczył bezpieczną przewagę. Na 20. okrążeń przed końcem pierwszej części dogonił go Clint Bowyer, stoczył z nim zaciekłą walkę i do 117. kółka, czyli do momentu następnej żółtej flagi utrzymywał pozycję lidera. Powodem neutralizacji była kolizja Chastaina i Hemrica. Ryan Blaney zjechał na wymianę ogumienia, a do restartu z pierwszego rzędu przystąpili Clint Bowyer oraz niespodziewanie Ty Dillon. Ty Dillon, który rzadko ma szansę na walkę jak równy z równym w czele stawki nagle stanął przed szansą zdobycia pierwszego punktu playoff. Kierowcy wrócili do ścigania na 2. okrążenia przed końcem Stage 1, Clint Bowyer nie wystartował najlepiej zaś Ty Dillon stawił mu czoła i zwyciężył pełną akcji pierwszą część wyścigu.

Stage 2

Po pit-stopach liderów Brad Keselowski rozpoczął drugi segment, w którym on i jego zespołowy kolega Joey Logano dominowali i jechali na dwóch pierwszych pozycjach. Zobaczyliśmy również wiele walki w środku stawki, jednym z wyróżniających się kierowców był Kurt Busch, który po raz kolejny świetnie się spisywał w swoim nowym zespole - Chip Ganassi Racing. Logano poradził sobie z zespołowym kolegą i wygrał Stage 2.

Stage 3

Trzecią, najdłuższą część wyścigu rozpoczął po świetnym postoju w alei serwisowej Ryan Blaney. Wyraźnie było widać, że Team Penske ma najszybsze maszyny w stawce. Tym razem to Blaney dominował pierwsze 100. okrążeń trzeciego segmentu, za nim Joey Logano oraz Clint Bowyer dotrzymywali tempa liderowi. Na 150. kółek przed metą właśnie ta trójka stoczyła zacięta walkę, z której zwycięsko wyszedł Bowyer obejmując prowadzenie. Kolejna neutralizacja miała miejsce na 394. okrążeniu - kilka odłamków z Toyoty Camry Martina Truexa Jr. leżało na torze.

Po wznowieniu Bowyer pozostawał na czele stawki, za nim Logano oraz powracający do walki o zwycięstwo Kyle Busch. Na 86. kółku zderzyli się William Byron oraz Kyle Larson, a po pit-stopach na prowadzenie wyszedł Kyle Busch. Niecałe 20. okrążeń później w trzech samochodach - Bowyera, Elliotta oraz Newmana pękły opony. Po restarcie wszystkie trzy samochody Team Penske goniły Kyle’a Buscha w efekcie wyprzedzając go, a Joey Logano wskoczył na pozycję lidera.

Ostatnia neutralizacja w wyścigu miała miejsce na 22. okrążenia przed metą - Kyle Larson mocno uderzył w ścianę. Kluczowym momentem był zjazd Keselowskiego oraz Logano do pit-lane, zaś Kyle Busch pozostał na torze i na starych oponach musiał przejechać następne 15. okrążeń i odpierać ataki z tyłu. Po wznowieniu Kyle stoczył walkę ze swoim bratem Kurtem Buschem, z której zwycięsko wyszedł ten pierwszy.

Kyle Busch wygrał swój trzeci wyścig w tym sezonie i jest na czele w klasyfikacji generalnej.