Gelael w szpitalu po wyścigu głównym Formuły 2 (akt.)

FIA poinformowała, że kierowca zespołu DAMS Sean Gelael został przetransportowany do szpitala po sobotnim wyścigu głównym Formuły 2 w Barcelonie.

Gelael, który we wczorajszych kwalifikacjach wywalczył 13. pole startowe, po starcie awansował na 11. lokatę. Po serii pit stopów do ostatniego okrążenia utrzymywał się na 17. miejscu, choć po drodze kolidował z Giuliano Alesim, który spowodował wyjazd drugiego samochodu bezpieczeństwa, spadając na ostatnią, 20. lokatę. Po tej neutralizacji był on jednak w stanie powrócić na 17. pozycję.

Po zjeździe trzeciego samochodu bezpieczeństwa w samej końcówce wyścigu stawka F2 miała do pokonania jedno, ostatnie okrążenie. Na nim Gelael zatrzymał swój samochód w szykanie w trzecim sektorze.

Kilka godzin po wyścigu FIA poinformowała, że Gelael został zabrany do szpitala.

„Podczas ostatniego okrążenia dzisiejszego wyścigu głównego Formuły 2 w Barcelonie doszło do incydentu z udziałem Seana Gelaela. Kierowca DAMS został natychmiast objęty opieką służb ratowniczych i medycznych. Został on wyciągnięty przez personel medyczny i przewieziony karetką do szpitala General De Granollers na badania” – czytamy w wydanym oświadczeniu FIA.

Aktualizacja

W niedzielę rano FIA wydała kolejne oświadczenie informujące o stanie zdrowia Indonezyjczyka.

„Po badaniu rezonansem magnetycznym, które odbyło się wczoraj wieczorem, stwierdzono niewielkie uszkodzenie kręgu. Wczorajszej nocy został wypuszczony ze szpitala i oczekuje się na pełny powrót do zdrowia. Jako środek ostrożności, został on jednak uznany za niezdolnego do startu [w wyścigu sprinterskim F2] przez delegata medycznego FIA”.

Również zespół DAMS opublikował oświadczenie.

„W wyniku incydentu, do którego doszło na ostatnim okrążeniu wyścigu głównego F2 z Jackiem Aitkenem, samochód Seana Gelaela został wystrzelony w powietrze, a następnie twardo wylądował. Samochód medyczny wyjechał, aby wyciągnąć Seana, który doświadczał bólu pleców, po czym kierowca został zabrany do szpitala w Barcelonie na prześwietlenie rentgenowskie i rezonans magnetyczny”.

„U Seana zdiagnozowano złamanie kręgu D4, w związku z czym nie wystartuje w dzisiejszym wyścigu sprinterskim. W tej chwili nie jest jasne, czy będzie w stanie ścigać się w następnej rundzie na torze Spa-Francorchamps 28-30 sierpnia, ale oczekuje się, że w pełni wyzdrowieje. Sean wrócił wczoraj do swojego hotelu i jest w dobrym nastroju”.

Źródło: fia.com