Leclerc pewnie wygrywa w sobotnim wyścigu

Charles Leclerc po raz trzeci stanął na najwyższym stopniu w tym sezonie – tym razem podczas wyścigu głównego GP3 na torze Spa-Francorchamps. Kierowca rozwojowy Ferrari rozpoczął wyścig z pole position i prowadził rywalizację od startu do mety. Jake Dennis odnotował znakomitą poprawę po starcie z 13 pola i ostatecznie zajął drugie miejsce, a czołową trójkę uzupełnił podopieczny McLarena – Nyck de Vries.

Warunki przed pierwszym wyścigiem szóstej rundy sezonu dopisały. Hughes przystępował do wyścigu z pierwszej linii obok Leclerca, a z drugiego rzędu ruszali De Vries i Antonio Fuoco. Leclerc zaliczył pewny start, czego nie mógł powiedzieć Hughes, który nieco stracił na początku, dzięki czemu De Vries awansował na drugą lokatę. Chwilę później doszło do wypadku z udziałem Hughesa, Matta Parry’ego i Arjuna Mainiego, którzy musieli w wyniku uszkodzeń musieli wycofać się z rywalizacji. W tę akcję przypadkowo został uwikłany również Nirei Fukuzumi, który także odpadł z wyścigu. Spowodowało to konieczność wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa.

Safety Car utrzymywał się na Spa-Francorchamps przez cztery okrążenia, a rywalizacja została wznowiona na piątym kółku. Leclerc pewnie utrzymał prowadzenie przed De Vriesem, Fuoco i Dennisem, a jeden z kandydatów to zdobycia mistrzowskiego tytułu Alexander Albon po starcie z 17 pola awansował na pozycję dwunastą. Większą poprawę odnotował jednak Giuliano Alesi, który ruszając z P19 przebił się skutecznie przez stawkę i na pierwszym kółku znalazł się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie, znajdując się na miejscu ósmym. To właśnie w okolicy tej pozycji toczyła się zacięta walka o jutrzejsze pierwsze pole startowe.

W połowie wyścigu Leclerc utrzymywał przewagę nad swoim zespołowym kolegą wynoszącą 0,8 sekundy, która na kolejnych okrążeniach się utrzymywała. Za nimi jechał Fuoco, który tracił do lidera 3,4 sekundy, a czołową szóstkę uzupełniali wówczas Dennis, Steijn Schothorst i Alex Palou. Wkrótce jednak Leclerc zaczął odskakiwać od reszty stawki wraz z kolejnymi okrążeniami, a Albon próbował walczyć o kolejne pozycje, jednak utknął w grupie wraz z Alesim, Konstantinem Tereschenko and Jackiem Aitkenem. Na tym etapie przewaga Leclerca wzrosła do 4 sekund, jednak Dennis robił co mógł, zmniejszając ją do 2 sekund. Na ostatnich okrążeniach tempo stracił Palou, który jechał w czołowej szóstce i znalazł się ostatecznie poza punktami, a Albon nadal próbował wyprzedzić Alesiego.

Na ostatnim okrążeniu kierowcy jadący na miękkich oponach Pirelli mieli wyraźne problemy z utrzymaniem rytmu, przez co doszło do kilki zmian pozycji: najlepiej sytuację wykorzystał Aitken, który awansował na piąte miejsce. Charles Leclerc dojechał bezpiecznie do mety na pierwszym miejscu przed Dennisem, który odnotował najlepszy rezultat w dotychczasowej karierze w GP3. Na trzecim miejscu znalazł się De Vries, dla którego było to drugie tegoroczne podium.

Jutrzejszy sprinterski wyścig GP3 zaplanowany jest na jutro na godzinę 9:15.

P	Nr	Kierowca		Zespół		Rezultat
1	1		Charles Leclerc		ART Grand Prix	17 okr.
2	9		Jake Dennis		Arden International	+ 2,305
3	4		Nyck De Vries		ART Grand Prix	+ 15,402
4	5		Antonio Fuoco		Trident	+ 19,427
5	11		Jack Aitken		Arden International	+ 19,837
6	23		Steijn Schothorst		Campos Racing	+ 21,419
7	26		Santino Ferrucci		DAMS	+ 24,337
8	16		Matevos Isaakyan		Koiranen GP	+ 28,856
9	3		Alexander Albon		ART Grand Prix	+ 30,076
10	7		Giuliano Alesi		Trident	+ 31,045
11	28		Kevin Jörg		DAMS	+ 39,185
12	10		Tatiana Calderón		Arden International	+ 41,121
13	6		Artur Janosz		Trident	+ 42,364
14	22		Álex Palou		Campos Racing	+ 48,122
15	19		Óscar Tunjo		Jenzer Motorsport	+ 59,185
16	24		Konstantin Tereshchenko		Campos Racing	+ 1:12,750
17	18		Akash Nandy		Jenzer Motorsport	+ 1:15,690
NSK	8		Sandy Stuvik		Trident
NSK	17		Niko Kari		Koiranen GP
NSK	2		Nirei Fukuzumi		ART Grand Prix
NSK	14		Matt Parry		Koiranen GP
NSK	27		Jake Hughes		DAMS
NSK	20		Arjun Maini		Jenzer Motorsport