Vesti wygrywa w deszczowym skróconym wyścigu F3 na Red Bull Ringu

Frederik Vesti odniósł zwycięstwo w deszczowym sobotnim wyścigu Formuły 3 w Austrii, który został przerwany na półmetku rywalizacji. Drugie miejsce zajął Lirim Zendeli, a trzeci był David Beckmann.  

Zgodnie z prognozami, sobota przywitała kierowców deszczem. Większość zawodników, szczególnie znajdujących się z przodu stawki, postawiła na opony przejściowe, zaś niektórzy będący z tyłu mieli założone ogumienie typu slick przeznaczone na suchą nawierzchnię. Już po okrążeniu formującym ci zawodnicy musieli zjechać do boksów po przejściówki z powodu nasilających się opadów.

Na starcie na mokrym torze dobrze poradził sobie startujący z pole position Vesti, lecz w trzecim zakręcie został on wyprzedzony przez Zendeliego, który popisał się kapitalnym początkiem po ruszeniu z szóstej pozycji. Jako trzeci jechał Beckmann, który startował z P2, czwarty był Oscar Piastri, a czołową piątkę uzupełniał Théo Pourchaire. Najsłabiej wystartował Logan Sargeant, który miał pewne problemy ze sprzęgłem i z P3 spadł na P7. Mimo dość trudnych warunków, pierwszy etap wyścigu obył się bez żadnych incydentów.

Na piątym okrążeniu pojawił się wirtualny samochód bezpieczeństwa. Powodem tego był wypadek Aleksandra Smolara, który utracił panowanie nad swoim bolidem na wyjeździe na prostą startową i uderzył przodem pojazdu o bariery znajdujące się tuż przy alei serwisowej. W jego aucie doszło do uszkodzenia przedniego skrzydła oraz zawieszenia przy prawym przednim kole, przez co dla Rosjanina był to koniec wyścigu.

Dzięki szybkiej pracy porządkowych rywalizacja została wznowiona już dwa okrążenia później. Na prowadzeniu utrzymywał się Vesti, który miał 1,5-sekundową przewagę nad Zendelim oraz prawie 2,5 sekundy zapasu nad Beckmannem. Opady deszczu jednak nie ustawały i coraz więcej kierowców zgłaszało problemy z utrzymaniem się na torze oraz z widzialnością.

Na dziewiątym okrążeniu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. W ostatnim zakręcie w bolidzie Clementa Novalaka doszło do przebicia lewej tylnej opony na skutek kolizji z zespołowym kolegą z Carlina Enaamem Ahmedem, przez co natychmiast wypadł z toru. Podczas gdy wydawało się, że wycofa się z wyścigu, Novalak był w stanie powrócić na tor i dojechać do alei serwisowej.

Neutralizacja trwała dokładnie trzy okrążenia i rywalizację wznowiono na półmetku wyścigu. Vesti wciąż utrzymywał prowadzenie, jednak bardzo ściśnięta stawka przy tak trudnych warunkach sprawiła, że już na następnym kółku wyścig został wstrzymany, a kierowcom pokazano czerwoną flagę. Powodem tego były dwa oddzielne incydenty - najpierw w żwirze w ostatnim zakręcie znalazł się Roman Staněk, a dosłownie chwilę później do kontaktu doszło między Sebastiánem Fernándezem a innym kierowcą, przez co Wenezuelczyk wielokrotnie obrócił swój samochód na mokrym torze.

Kilkanaście minut później potwierdzono, że wyścig nie zostanie wznowiony, zaś wyniki wzięto z okrążenia 12, a kierowcom przyznano połowę punktów. Tym samym Vesti odniósł zwoje pierwsze zwycięstwo w F3. Drugie miejsce zajął Zendeli, zaś na najniższym stopniu podium stanął Beckmann. Czwartą lokatę wywalczył Caldwell, piąty był Piastri, na szóstej pozycji został sklasyfikowany Richard Verschoor, jako siódmy rywalizację ukończył Sargeant, a punktowaną dziesiątkę zamknęli Lawson, Pourchaire oraz Jake Hughes.

Na jutro zapowiadane są znacznie lepsze warunki pogodowe. Jeśli tak się stanie, drugi wyścig F3 rozpocznie się w niedzielę o godzinie 9:45.

Aktualizacja:

Ostatecznie podliczono wyniki z końcówki 11. okrążenia. Miejsca na podium nie uległy zmianie, jednak czwarte miejsce zajął Piastri, piąty był Caldwell, jako szósty dojechał Sargeant, a na siódmej pozycji sklasyfikowany został Verschoor.