Mini wygrywa pierwsze kwalifikacje F3. Wiśnicki w ogonie stawki

Gabriele Mini wygrał pierwsze kwalifikacje w nowym sezonie Formuły 3. Za Włochem na starcie do wyścigu głównego ustawią się Gabriel Bortoleto oraz Gregoire Saucy. Reprezentant Polski Piotr Wiśnicki wystartuje z odległej lokaty.

Już od pierwszych sekund sesji na torze zapanował ogromny tłok, gdy niemal wszyscy kierowcy wyjechali z alei zaraz po zapaleniu się zielonych świateł. Jako pierwszy okrążenie poskładał Gabriel Bortoleto z czasem 1:47:814, a zaraz za nim uplasował się Kaylen Frederick. Czasy obu zawodników zostały jednak skasowane.

Po pierwszej serii przejazdów i usunięciu czasów czołówki prowizorycznym liderem został Pepe Marti, a za nim znaleźli się Sebastian Montoya i Taylor Barnard, a Franco Colapinto i Luke Browning kompletowali pierwszą piątkę. Piotr Wiśnicki na półmetku rywalizacji zajmował dwunasta lokatę.

Po zmianie opon tempo podkręciła ekipa Premy, a ich trzej kierowcy – Zak O’Sullivan, Paul Aron i Dino Beganovic zajęli 3 z 5 czołowych pozycji. Ten stan nie utrzymał się jednak zbyt długo. Na 10 minut przed końcem nastąpiła cała fala poprawianych czasów, gdzie praktycznie każdy z kierowców znacznie podkręcił swoje tempo. Piotr Wiśnicki po spadku na dwudziestą szóstą lokatę, zdołał awansować na miejsce dwudzieste trzecie.

Gdy na zegarze pozostało 5 minut, z dobrze nagumowanego toru skorzystali Gabriele Mini i Sebastian Montoya, zajmując kolejno pierwszą i drugą lokatę. Czas Kolumbijczyka został jednak skasowany, strącając syna znanego Juana Pablo na piętnaste miejsce

W ostatnich sekundach kwalifikacji Bortoleto oraz Saucy podjęli próbę ataku na pole position, na szczycie tabeli czasów utrzymał się jednak Gabriele Mini wygrał tę sesję z czasem 1:47:055. Za nim ustawią się Bortoleto, Saucy, Oliver Goethe oraz Hugh Barter, który uzupełnił najszybszą „piątkę” tej sesji. Piotr Wiśnicki nie poprawił swojego czasu i ruszy jutro do wyścigu sprinterskiego z 23. Pola na starcie.

Początek sprintu jutro o godzinie 10:15.