Kierowca Tridentu, Rafael Câmara ponownie okazał się najlepszym kierowcą w trakcie weekendu Formuły 3, tym razem podczas sprinterskiego wyścigu w Barcelonie. Drugi był Theophile Naël z Van Amersfoort Racing, a trzeci Alessandro Giusti z MP Motorsport. Roman Biliński z Rodin Motorsport zakończył swój wyścig po kolizji z innym kierowcą.
Rafael Câmara z zespołu Trident zaliczył świetny start i obronił prowadzenie na pierwszym okrążeniu. Dużo gorzej poradził sobie startujący z drugiego pola Nikola Cołow – Bułgar spadł na koniec pierwszej dziesiątki. Skorzystali na tym Laurens van Hoepen z ART Grand Prix, który awansował na drugie miejsce, oraz Theophile Naël z Van Amersfoort Racing, który przesunął się na trzecią pozycję.
Już na początku wyścigu doszło do poważnego incydentu z udziałem Santiago Ramosa. Kierowca Van Amersfoort Racing ściął drugi zakręt, po czym jego bolid mocno uderzył o nawierzchnię. Uszkodzenia okazały się na tyle poważne, że Meksykanin musiał wycofać się z rywalizacji.
Bardzo nieudany start zaliczył Roman Biliński, prawdopodobnie było to pokłosie niesprawnej skrzyni biegów. Kierowca Rodin Motorsport spadł aż na 26. miejsce. Podczas próby odrabiania strat doszło do kolizji z José Garfiasem z AIX Racing, w wyniku czego na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa.
LAP 4/25
— Formula 3 (@Formula3) June 1, 2025
CONTACT BETWEEN BILINSKI AND GARFIAS! 💥
The Safety Car is deployed 🚨#F3 #SpanishGP pic.twitter.com/DqqbIaSGKH
Wyścig wznowiono na 8. okrążeniu. Czołowa trójka – Câmara, van Hoepen i Naël – utrzymała swoje pozycje. Martinus Stenshorne z Hitecha wyprzedził Tuukkę Taponena, przesuwając się na czwarte miejsce. Tymczasem Cołow zrehabilitował się za słaby początek i po ładnym manewrze awansował na siódmą lokatę, wyprzedzając Ivana Dominguesa (Van Amersfoort Racing).
Niedługo później doszło do niespodziewanego spadku Taponena na koniec stawki. Przyczyny tej sytuacji pozostają nieznane.
Alessandro Giusti z MP Motorsport wyprzedził jadącego na czwartym miejscu Stenshorne’a podczas 11 okrążenia.
Na 17. Okrążeniu Stenshorne stracił kolejną pozycję, tym razem na rzecz Cołowa, a na 18 został wyprzedzony także przez Dominguesa. Na tym samym kółku doszło także do kolizji Brando Badoera z Premy Racing i Nicoli Lacorte z DAMS z Lucas Oil, który uderzył w tył bolidu Premy. Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.
Restart sprawił, że Theophile Naël wyprzedził Laurensa van Hoepena, a Tim Tramnitz z MP Motorsport wyprzedził jadącego na siódmym miejscu Stenshorne'a.
Na ostatnim okrążeniu Laurens van Hoepen wypadł z podium na rzecz Alessandro Giustiego.
Ostatecznie zwyciężył Rafael Câmara, drugi był Theophile Naël, a trzeci Alessandro Giusti. Czołową piątkę uzupełnili Laurens van Hoepen i Nikola Cołow.
Dalej znaleźli się Domingues, Tramnitz, Strømsted, Stenshorne i Voisin.
Formuła 3 wróci do rywalizacji w dniach 27-29 czerwca na Red Bull Ringu.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.