Daniil Kvyat zwycięża w chaotycznym wyścigu

Na koniec dzisiejszego dnia kibice zgromadzeni na torze Spa mogli usłyszeć Rosyjski hymn, a powodem tego było zwycięstwo Daniila Kvyata z MW Arden w swoim debiutanckim sezonie w GP3. Kvyat był naciskany przez reprezentanta ART Grand Prix, Conora Daly, niemalże przez cały dystans, jednak musiał się zadowolić drugą lokatą. Facu Regalia dzięki trzeciej lokacie objął prowadzenie w mistrzostwach, jednak dodatkowo dzięki najszybszemu okrążeniu w wyścigu do walki o tytuł włączył się także Kvyat.

Prognozy pogody tym razem nie były trafne i w chwili gdy Carlos Sainz prowadził peleton aut na pola startowe w Spa było sucho. Daniil Kvyat najlepiej ruszył ze swojego miejsca i objechał swojego kolegę z MW Arden obejmując prowadzenie. Na drugie miejsce awansował Jack Harvey, wyprzedzając z kolei swojego kolegę z ART Grand Prix - Conora Daly. Lider mistrzostw - Tio Ellinas (Marussia Manor GP) został na starcie i spadł aż na 19. pozycję.

W pierwszym zakręcie mieliśmy wypadek, w który uwikłani byli Josh Webster (Status Grand Prix) i Emanuele Zonzini (Trident), w skutek czego na torze pojawił nam się samochód bezpieczeństwa. Po restarcie, po 2 okrążeniach neutralizacji Kvyat utrzymał przewagę, ale doszło do kolejnego wypadku w zakręcie La Source. Tym razem Adderly Fong za późno nacisnął pedał hamulca i wylądował na samochodzie Jenzer Motorsport, z Patricem Niederhauserem w środku.

Po kolejnych 2. okrążeniach przerwy wróciliśmy do rywalizacji i Daly zaczął poważnie naciskać na Kvyata, a Harvey trzymał się dyfuzora Sainza, czekając na błąd ze strony młodego Hiszpana. Po kilku okrążeniach pokazywania się w lusterkach, w pewnym momencie Brytyjczyk zdecydował się na próbę wyprzedzania na dohamowaniu do zakrętu Les Combes. Niestety, nie skończyło to się dobrze, gdyż Sainz zamknął drzwi i Harvey wylądował najpierw na jednej, a potem na drugiej barierze, urywając tylną oś od swojego samochodu. Uszkodzenia w samochodzie Sainza również były dość znaczne, przez co reprezentant MW Arden nie był w stanie kontynuować wyścigu.

Regalia awansował więc na 3. miejsce, jednak próbował się do niego dobrać Alexander Sims (Carlin). Po błędzie na jednym z krawężników sytuację wykorzystał podróżujący wtedy na 5. pozycji Kevin Korus, z Korianen GP i przeskoczył przed Brytyjczyka. Tio Ellinas również nie próżnował w trakcie tego wyścigu i pod koniec wyścigu wspiął się już na 8. pozycję.

Zawodnicy przekroczyli linię mety za samochodem bezpieczeństwa. Kvyat odniósł zwycięstwo, a podium uzupełnili dwaj zawodnicy ART Grand Prix - Conor Daly przed Facu Regalią. Czwarty dojechał Korjus, przed Simsem, Nickiem Yellolym (Carlin), Melvillem KcKee (Bamboo Engineering), Ellinasem, który jutro wystartuje z pole position, Robertem Visoiu (MW Arden) i Dino Zamparellim (Marussia Manor GP).

Pretendent do tytułu mistrza w tym sezonie, Aaro Vainio (Korianen GP), złapał kapcia w prawej tylnej oponia i zmuszony był zaliczyć nieplanowany pit stop. Obecnie Regalia jest liderem mistrzostw, z dorobkiem 115 punktów i przewagą 10. nad Tio Ellinasem. Daly awansował na 3. pozycję z dorobkiem 89. punktów. Dalej plasują się Korjus i Kvyat - odpowiednia 87 i 84 punkty.

W klasyfikacji zepsołów ART Grand Prix nie ma sobie równych i ma na swoim koncei 269 punktów, przy 190. MW Arden i 162. Korianen GP.

Drugi wyścig GP3 startuje o 9:25. Pogoda w Ardenach jak zwykle jest nieprzewidywalna więc w wyścigu z pewnością nie zabraknie nam emocji.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze