Seria GP3 po drugich testach przedsezonowych

Alex Palou z Campos Racing i reprezentujący barwy ART Grand Prix, Marvin Kichhofer, okazali się najszybsi podczas drugich testów przedsezonowych serii GP3 na torze Ricardo Tormo. 

Druga sesja testów przedsezonowych serii GP3 odbyła się w dniach 9-10 kwietnia na torze Ricardo Tormo. W porównaniu do testów z toru Estoril, w kokpitach wyścigowych mieliśmy 2 zmiany. Z racji pełnienia obowiązków kierowcy rozwojowego w ekipie Lotusa podczas Grand Prix Chin, Adderly Fong zmuszony był odstąpić swój samochód Koiranen GP Kevinowi Korjusowi, natomiast skład Campos Racing uzupełniła weteranka serii GP3 - Samin Gomez.

Od początku pierwszego dnia bardzo dobrze prezentował się miejscowy zawodnik - Alex Palou. Hiszpan przecierał szlaki i "czyścił" tor z zalegającego na nim brudu, zaliczając kolejne ważne okrążenia w swoim debiutanckim sezonie. Dopiero w drugiej części porannej sesji na pozycji lidera zmienił go reprezentant Jenzer Motorsport - Ralph Boschung, ale Alex nie pozostał mu dłużny i już chwilę później powrócił na czoło stawki, jako pierwszy przebijając się przez barierę 1:22s.

Po przerwie na lunch swoje tempo podkręcili Pal Varhaug, Emil Bernstorff i Esteban Ocon, którzy również zdołali przejechać jedno okrążenie toru w Walencji w mniej niż 1:22s. Znaczące zmiany w tabeli mieliśmy jednak dopiero w ostatnich 30. minutach sesji, kiedy swoje czasy poprawiali praktycznie wszyscy zawodnicy. Palou chciał urwał jeszcze kilka dziesiątych od swojego wyniku na nowym komplecie opon, jednak musiał uznać wyższość kierowców ART Grand Prix, a więc Marvina Kirchhofera i Estebana Ocona, których przedzielił jeszcze Luca Ghiotto. Palou ukończył pierwszy dzień z czwartym czasem, a dalej uplasowali się Kevin Korjus, Emil Bernstorff i Oscar Tunjo.

Artur Janosz w porannej sesji odnotował 22. a Aleksander Bosak 23. czas. Po południu kierowca ekipy Trident poprawił się o jedno oczko, natomiast zawodnik Arden International ponownie sklasyfikowany został na 23. pozycji. Cieszyć może nas jednak fakt, że żaden z naszych reprezentantów nie napotkał na swojej drodze problemów technicznych, dzięki czemu obaj przejechali dużą ilość okrążeń - Artur zaliczył 51 kółek, a Aleksander 66.

Drugiego dnia na torze Ricardo Tormo było dużo cieplej. Podobnie jak w czwartek , tak samo w piątek Alex Palou rozpoczął swój program z wysokiego "C" i już podczas pierwszej godziny wykręcił czas poniżej 1:21s. Marvin Kirchhofer i Esteban Ocon po raz kolejny nie odstępowali go jednak na krok, kręcąc okrążenia średnio o 0.1s wolniejsze. Przed lunchem większość zawodników skupiała się na przejazdach kwalifikacyjnych.

Po przerwie strategie większości ekip zakładały symulacje wyścigów, przez co czasy poszczególnych okrążeń były znacznie wolniejsze. Podczas dłuższych przejazdów najlepiej radzili sobie Pal Varhaug i Mitch Gilbert. Tym razem sędziowie musieli jednak przerywać kierowcom pracę. Czerwona flaga po raz pierwszy poszła w ruch, gdy Marvin Kichhofer zatrzymał się nagle w zakręcie numer 12, a gdy porządkowi sprzątnęli jego samochód za bariery Armco, musieli zająć się samochodem Koiranen GP, Matthew Perry'ego. Oznaczało to, że Alex Palou pozostał na szczycie tabeli, a za nim uplasowali się Kirchhofer i Ocon.

Drugiego dnia po raz kolejny lepiej prezentował się Artur Janosz, który najpierw sklasyfikowany został na 22., a następnie na 20. miejscu. Aleksander Bosak rano wykręcił 23. a popołudniu 22. czasu. Obaj Polacy ponownie zaliczyli bardzo pracowity dzień - Janosz przejechał 83 okrążenia, a Bosak 75.

Ostatnie dwa testowe dni odbędą się na torze Catalunya, w dniach 22-23 kwietnia. Dwa tygodnie później cyrk GP3 ponownie przyjedzie do Barcelony na pierwszą rundę mistrzostw.

Jedyne wolne miejsce w stawce znajduje się obecnie w ekipie Campos Racing. Reprezentująca barwy hiszpańskiego zespołu Samin Gomez nie ma bowiem podpisanego kontraktu.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze