Pierwsze podium Wehrleina w barwach Porsche

W weekend odbyły się trzecia i czwarta runda Mistrzostw Świata Formuły E, czyli E-Prix Rzymu. W sobotnim wyścigu Pascal Wehrlein (Niemcy) za kierownicą Porsche 99X Electric z numerem 99 zdobył cenne punkty, zajmując siódme miejsce, a dzień później wywalczył dla ekipy TAG Heuer Porsche pierwsze podium w tym sezonie – uplasował się na trzeciej pozycji. Jego kolega z drużyny André Lotterer (Niemcy) zakończył rywalizację odpowiednio na 14. i 15. pozycji.

Wyścig nr 3

Pierwsze europejskie rundy nowego sezonu Mistrzostw Świata Formuły E ABB FIA na ulicznym torze w Rzymie obfitowały w zwroty akcji. Trzeci wyścig w tegorocznym kalendarzu rozpoczął się i zakończył za samochodem bezpieczeństwa. Po mocnym występie w kwalifikacjach i zanotowaniu drugiego najlepszego czasu w walce o Super Pole André Lotterer zapewnił sobie start w pierwszym rzędzie – tak jak jego kolega Pascal Wehrlein podczas inauguracyjnej rundy tego sezonu w Arabii Saudyjskiej. Ostatecznie Niemcowi nie udało się jednak obrócić tej obiecującej pozycji w wysoki wynik. Na pierwszym okrążeniu po starcie, gdy zawodników – ze względu na częściowo wilgotny tor – prowadził samochód bezpieczeństwa, podczas niefortunnego manewru wyprzedzania Lotterer zderzył się z liderem. Otrzymał za to pięciosekundową karę i finalnie został sklasyfikowany na 14. miejscu.

Pascal Wehrlein wystartował z ósmego miejsca, a w czasie rywalizacji na liczącym 3385 m długości torze w dzielnicy Esposizione Universale di Roma zdołał nawet awansować na czwartą lokatę. Ostatecznie metę minął jednak jako siódmy.

Przed trzecim wyścigiem ekipę Formuły E TAG Heuer Porsche w Rzymie odwiedził Patrick Dempsey – gwiazda Hollywood i współwłaściciel zespołu Dempsey Proton Racing, który w stolicy Włoch ma właśnie zdjęcia do drugiego sezonu serialu „Diabelska gra”. Aktor był pod wrażeniem rozwoju Formuły E. Uważa zaangażowanie Porsche w pierwszą na świecie serię wyścigów elektrycznych bolidów za właściwy krok. „Musimy być odpowiedzialni za środowisko – i dlatego to bardzo ważne, by Porsche uczestniczyło w Formule E. W autach seryjnych będzie można zobaczyć wiele osiągnięć z dziedziny elektromobilności, które zostały przetestowane właśnie na torze” – powiedział Patrick Dempsey, który jest też byłym kierowcą wyścigowym. W 2015 r. spełnił swoje marzenie, zajmując za kierownicą Porsche 911 RSR drugie miejsce w klasie GTE-Am w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Jako gość wyścigowego weekendu Formuły E miał okazję pokonać kilka okrążeń po ulicznym torze za kierownicą Porsche Taycan – pierwszego w pełni elektrycznego samochodu sportowego producenta ze Stuttgartu-Zuffenhausen. Swoją przejażdżkę skwitował krótko: „Ten samochód jeździ po prostu wspaniale”.

Wyścig nr 4

W walce o Super Pole Pascal Wehrlein wykręcił trzeci najlepszy czas. Na początku wyścigu utrzymywał się nawet na drugim miejscu, a po ekscytującym manewrze wyprzedzania objął prowadzenie – było to pierwsze okrążenie zespołu TAG Heuer Porsche jako lidera wyścigu. Zawodnik nie zdołał jednak utrzymać tej pozycji dłużej. Najpierw musiał przepuścić swojego najsilniejszego rywala, który uruchomił Tryb Ataku, a po wznowieniu rywalizacji po fazie żółtej flagi stracił kolejną pozycję. Chociaż ostatecznie dojechał do mety na czwartym miejscu, zespół Formuły E TAG Heuer Porsche miał wszelkie powody do świętowania – trzeci kierowca został później zdyskwalifikowany za nadmierne zużycie energii. Tym sposobem już w swoim czwartym wyścigu w barwach Porsche Pascal Wehrlein zajął miejsce na podium.

André Lotterer, który wcześniej dwukrotnie stawał w Rzymie na podium, musiał rozpocząć wyścig z jednego z ostatnich rzędów. Po zużyciu zbyt dużej ilości energii podczas sesji kwalifikacyjnej jego najszybsze okrążenie w Super Pole zostało unieważnione. Później zespół TAG Heuer Porsche podjął decyzję o wymianie zespołu napędowego w Porsche 99X Electric nr 36 Lotterera. W związku z tym zawodnik musiał przyjąć karę 10-sekundowego postoju.

Komentarze po E-Prix Rzymu

Amiel Lindesay, dyrektor operacyjny Formuły E: „Bardzo się cieszymy z naszego pierwszego podium w tym sezonie. To pozytywna niespodzianka na mecie. Warunki nie były łatwe, ale byliśmy silni. Od początku sezonu zrobiliśmy duże postępy. W kwalifikacjach plasowaliśmy się na czele – teraz czas wdrożyć to także w wyścigu. Dzisiaj byliśmy blisko. Trzecie miejsce Pascala to wynik, na którym możemy budować formę przed kolejną podwójną rundą w Walencji”.

Pascal Wehrlein, kierowca fabryczny Porsche (nr 99): „To był dobry dzień dla Porsche i dla mnie. Podium w czwartym wyścigu sezonu to świetny wynik. Chciałbym podziękować mojej ekipie za ich ciężką pracę i ogromne wsparcie. Wiadomo – gdy przejmujesz prowadzenie, oczywiście chcesz wygrać. Niestety dziś nie było to możliwe, bo – podobnie jak w Ad-Dirijja – w wyścigu trochę brakowało nam prędkości. Mimo to jesteśmy na dobrej drodze. Mam nadzieję, że do czasu startu w Walencji będziemy mogli zrobić kolejny krok naprzód”.

André Lotterer, kierowca fabryczny Porsche (nr 36): „To był dla mnie kolejny trudny weekend. Myślę jednak, że po raz kolejny podkreśliliśmy nasz potencjał. Podium Pascala motywuje cały zespół. Żeby odnieść w Walencji nasze pierwsze zwycięstwo, musimy jeszcze popracować nad kilkoma drobnymi szczegółami”.

Następnym wydarzeniem w tegorocznym kalendarzu Formuły jest E-Prix Walencji, które odbędzie się w dniach 24-25 kwietnia – wystartują wówczas dwa kolejne wyścigi Mistrzostw Świata Formuły E ABB FIA, piąty i szósty.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze