Audi gotowe na debiut Formuły E w Hiszpanii

Wyścigi Formuły E odbyły się już w 17 różnych krajach świata. W ten weekend do tego grona dołączy nowy: Hiszpania. W sobotę i w niedzielę, na torze w Walencji, Lucas di Grassi i René Rast wraz z zespołem Audi Sport ABT Schaeffler będą walczyć o pierwsze podium w tym wciąż młodym sezonie Mistrzostw Świata Formuła E.

Tak dobrze znany, a jednak tak nowy: począwszy od czwartego sezonu Formuły E, Walencja jest miejscem oficjalnych testów przedsezonowych tej serii wyścigów. Podobnie jak wszystkie inne zespoły, Audi Sport ABT Schaeffler przejechało tu więcej okrążeń niż na jakimkolwiek innym torze na świecie. Teraz, zmodyfikowana wersja toru będzie miejscem zmagań w piątej i szóstej rundzie sezonu. Formuła E weszła w dwutygodniowy rytm: Rzym nieco ponad tydzień temu, teraz Walencja, a dwa tygodnie później jedno z najważniejszych wydarzeń sezonu: wyścig w Monako.

„W testach przed sezonem nie skupiamy się na przygotowaniach do wyścigu, czy na idealnym zestrojeniu na kwalifikacje, więc okrążenia przejechane w Walencji nie pomagają nam aż tak bardzo” – mówi szef zespołu Allan McNish. Tym bardziej, że układ toru również został nieco zmieniony: jest teraz ciasna szykana na początku głównej prostej i dodatkowa kombinacja ciasnych zakrętów na wyjściu, co zapewni więcej akcji. Cele sportowe pozostają jednak niezmienione. McNish dodaje: „Byliśmy bardzo rozczarowani, że nie wygraliśmy w Rzymie, ale to dodaje nam napędu i determinacji na Walencję. Wszyscy w naszym zespole, kierowcy, inżynierowie i mechanicy, są głodni zwycięstwa”.

Lucas di Grassi ma trochę do nadrobienia po tym, jak stracił zwycięstwo w sobotnim wyścigu w Rzymie, kiedy to na krótko przed końcem wyścigu musiał się wycofać z powodu awarii bolidu, a dzień później się rozbił. „Weekend w Rzymie był trudny - musieliśmy się z tym uporać” – mówi di Grassi. „Z drugiej jednak strony Audi e-tron FE07 to samochód, którym możemy sięgnąć po zwycięstwo i to jest właśnie nasz cel w każdym wyścigu. Sezon jest długi, żaden kierowca ani żaden zespół jeszcze nie zrezygnował z walki”.

Po dobrym występie w Rzymie w sobotę i po wypadku w niedzielę, René Rast z niecierpliwością czeka na kolejne wyścigi. „Walencja to nietypowy tor jak na warunki Formuły E: jest tu wiele bardzo szybkich sekcji, nie ma naprawdę ciasnych agrafek i szerokich stref startowych, które wybaczają sporadyczne błędy” – mówi Rast. To pierwszy raz, kiedy Formuła E zorganizowała wyścig na stałym torze wyścigowym, bez elementów tymczasowych.

Podobnie jak miało to miejsce w Diriyah i w Rzymie, również w Walencji Formuła E organizuje dwa wyścigi podczas jednego weekendu. W Walencji, obok zespołu fabrycznego Audi Sport ABT Schaeffler, po raz kolejny zobaczymy team prywatny Envision Virgin Racing, również jeżdżący Audi e-tron FE07. W tym sezonie skład tego brytyjskiego zespołu tworzą Nick Cassidy i Robin Frijns. Envision Virgin Racing, podobnie jak Audi Sport ABT Schaeffler, jest członkiem serii Formuła E od samego początku, czyli od roku 2014.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze