Nato odnosi pierwsze zwycięstwo w Formule E

Norman Nato zakończył swój debiutancki sezon w Mistrzostwach Świata Formuły E zwycięstwem. Francuz pokonał Olivera Rowlanda i Stoffela Vandoorne’a w niedzielnym wyścigu na odwróconym torze w Berlinie.

Pierwsze dwa miejsca po starcie utrzymali Vandoorne i Rowland. Z trzeciego pola nie ruszył natomiast Mitch Evans, w którego uderzył Edoardo Mortara. Dwaj pretendenci do tytułu zakończyli swój wyścig już na prostej startowej, a incydent spowodował wywieszenie czerwonych flag.

Trzecią pozycję zyskał Alexander Sims, a Norman Nato wyprzedził Toma Blomqvista w walce o czwartą lokatę. Kolejne miejsca zajmowali André Lotterer, Sébastien Buemi, Jake Dennis, Sergio Sette Câmara i Pascal Wehrlein. Lider klasyfikacji generalnej Nyck de Vries przesunął się na 12. pozycję.

Wyścig został wznowiony za samochodem bezpieczeństwa, gdy na zegarze pozostawało 41,5 minuty. Już po chwili kolejną neutralizację spowodował Jake Dennis. Brytyjczyk zablokował koła i uderzył w ścianę na wejściu w pierwszy zakręt, próbując zaatakować Buemiego w walce o siódme miejsce.

Po odpadnięciu trzech rywali, niemalże pewnym zdobycia mistrzowskiego mógł być de Vries. Kierowca Mercedesa-EQ jeszcze przed wywieszeniem żółtych flag wyprzedził Alexa Lynna w drugim zakręcie.

Jako pierwszy tryb ataku aktywował Norman Nato. Kierowca Venturi przeskoczył w ten sposób przed Simsa i Rowlanda, którzy aktywowali tryb ataku na kolejnych okrążeniach. Francuz następnie dogonił i na początku 11. okrążenia wyprzedził prowadzącego Vandoorne’a. Ten chwilę później popełnił błąd, co wykorzystał Sims. Zdobywcę pole position wyprzedził następnie Rowland, a gdy Vandoorne w końcu zjechał aktywować tryb ataku na 12. okrążeniu, spadł także za Lotterera.

Sims jako pierwszy aktywował tryb ataku po raz drugi i wykorzystał to do wyprzedzenia drugiego Rowlanda. Kierowca Mahindry nie zdołał jednak dogonić Nato. Zarówno Nato jak i Rowland aktywowali drugi tryb ataku na 19. okrążeniu. O ile kierowca Venturi utrzymał prowadzenie, reprezentant Nissana spadł za Vandoorne’a – nie trwało jednak długo nim ponownie wyprzedził kierowcę Mercedesa-EQ. Vandoorne wkrótce stracił kolejne pozycje na rzecz Lotterera i de Vriesa.

Kolejny wyjazd samochodu bezpieczeństwa spowodowali Lucas di Grassi i António Felix da Costa, którzy zderzyli się na wyjściu z drugiego zakrętu.

Od razu po restarcie Rowland próbował wyprzedzić Nato, a wykorzystać chciał to Sims. Kolejność nie uległa jednak zmianie do następnego okrążenia, kiedy to Simsa w pierwszym zakręcie wyprzedzili de Vries i Lotterer – ta dwójka zaczęła po chwili rywalizować między sobą, pozwalając Simsowi powrócić na trzecie miejsce.

Na powstałym zamieszaniu skorzystał Vandoorne, który wyprzedził de Vriesa i Lotterera, a następnie aktywował tryb ataku, który wykorzystał do zaatakowania Simsa w walce o trzecią lokatę. Belg szybko odjechał od Brytyjczyka, lecz nie zdołał już dogonić prowadzącej dwójki.

Nato kontrolował już w tym momencie wyścig i przekroczył linię mety 2,270 sekundy przed Rowlandem. Vandoorne stanął na najniższym stopniu podium, a czwarty metę przekroczył Lotterer, który na przedostatnim okrążeniu wyprzedził Simsa. Szósty był Wehrlein, finiszując przed przebijającym się z 22. pola Samem Birdem. Ósme miejsce wystarczyło, aby tytuł mistrzowski zapewnił sobie de Vries, a punktowaną dziesiątkę uzupełnili startujący z alei serwisowej René Rast oraz Tom Blomqvist.