Günther triumfuje w historycznym E-Prix Dżuddy po dramatycznym finiszu

Maximilian Günther zapisał się na kartach historii Formuły E, wygrywając inauguracyjne E-Prix Dżuddy po spektakularnym manewrze na ostatnim okrążeniu. Było to pierwsze z dwóch wyścigów odbywających się na torze Jeddah Corniche w ten weekend.

Niemiec, startujący z pole position, zapewnił sobie pierwsze zwycięstwo od rundy w Dżakarcie w 2023 roku i jednocześnie pierwsze dla zespołu DS Penske od tamtego sezonu.

Günther obronił prowadzenie na starcie, ale za jego plecami doszło do kolizji. Mitch Evans, po kontakcie z Pascalem Wehrleinem i Nyckiem de Vriesem, uszkodził przednie skrzydło i otrzymał karę pięciu sekund za spowodowanie kolizji. Zarówno on, jak i Wehrlein, musieli zjechać do alei serwisowej na naprawy, a Nico Müller musiał wycofać się z rywalizacji po najechaniu na bolid António Félixa da Costy.

Po tym incydencie na tor chwilowo wyjechał samochód bezpieczeństwa. Po wznowieniu rywalizacji de Vries wyprzedził Barnarda, a Rowland objął prowadzenie.

Na 12. okrążeniu mistrz sezonu 9., Jake Dennis, jako pierwszy aktywował tryb ataku. Dwa okrążenia później po raz pierwszy w historii Formuły E doszło do użycia «pit boost» – Jake Hughes i kilku innych kierowców zjechało do alei serwisowej, aby uzupełnić energię o 10 procent.

Na 17. okrążeniu Günther i de Vries jako pierwsi z czołówki skorzystali z «pit boost». Do 20. okrążenia wszyscy pozostali w stawce kierowcy również wykonali ten obowiązkowy postój, co chwilowo zmieniło kolejność na torze.

Na osiem okrążeń przed metą Rowland prowadził z przewagą niemal czterech sekund nad de Vriesem i Güntherem. Barnard i Hughes uzupełniali czołową piątkę, a wszyscy kierowcy mieli jeszcze do wykorzystania tryb ataku.

Na 26. okrążeniu Günther wyprzedził de Vriesa i rozpoczął pogoń za Rowlandem. Wkrótce de Vries stracił kolejną pozycję na rzecz Barnarda. Tymczasem Niemiec niwelował stratę do lidera i na przedostatnim okrążeniu był już tuż za jego tylnym skrzydłem.

Na ostatnim okrążeniu Barnard dołączył do walki o zwycięstwo, wywierając presję na Rowlandzie. Brytyjczyk bronił się do końca, ale Günther, mając minimalnie więcej dostępnej energii, wyprzedził go w ostatniej szykanie i sięgnął po zwycięstwo. Rowland obronił drugie miejsce, a Barnard stanął na najniższym stopniu podium. De Vries ukończył wyścig na czwartej pozycji, a piąty był Hughes.

Dzięki drugiej pozycji Rowland objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw. W sobotę zaplanowano drugi wyścig weekendu w Dżuddzie, bez obowiązkowego pit-stopu.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze