Di Grassi liderem po zaskakującym wyścigu Formuły E

Lucas di Grassi objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Formuły E, dzięki zwycięstwu w pełnym dramatów wyścigu w malezyjskiej Puytajayi.

Po zwycięstwie w kwalifikacjach, prowadzenie po starcie utrzymał Sébastien Buemi, który wjechał w pierwszy zakręt przed Loïciem Duvalem i António Félixem da Costą. Problemy miał drugi na polach startowych Stéphane Sarrazin, którego samochód uległ awarii i musiał on startować z boksów.

Już w pierwszym zakręcie doszło do incydentu między Nickiem Heidfeldem i Jeanem-Érikiem Vergnem, który obrócił Niemca, a sam musiał wycofać się z uszkodzonym zawieszeniem.

Trochę dalej zajechał Oliver Turvey. Brytyjczyk raportował problemy z gazem i wypadł z toru w piątym zakręcie piątego okrążenia, powodując wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa. Po jego zjeździe Burmi utrzymał prowadzenie przed Duvalem, za nim za to Nicolas Prost wyprzedził da Costę w walce o trzecie miejsce.

Jeden z kluczowych momentów wyścigu nadszedł na 15. okrążeniu. Prowadzący Buemi zatrzymał się na torze, jak się okazało, z powodu problemów elektrycznych. Szwajcar ruszył ponownie i przyspieszył swój zjazd do boksów, lecz spadł przez to na 9. miejsce.

Na kolejnych okrążeniach kolejni kierowcy zjechali do boksów i tak di Grassi wyprzedził Duvala, lecz obu ich wyprzedził da Costa. Na czele znajdował się natomiast Piquet, który zjechał do boksów jako ostatni. Po jego zjeździe na prowadzenie wyszedł Prost, lecz przyspieszony zjazd do boksów oznaczał, że musiał oszczędzać energię i w pierwszym zakręcie 24. okrążenia wyprzedził go di Grassi, obejmując prowadzenie w wyścigu.

Chwilę później przed Francuzem znalazł się również da Costa, lecz ten także zatrzymał się na torze. Portugalczyk kontynuował jazdę, lecz stracił kilka pozycji. Prost później wypadł z toru i ostatecznie dojechał na 10. miejscu. Dramat przeżył także zespół Dragon Racing. Obaj jego kierowcy - Duval i Jérôme d'Ambrosio musieli wycofać się z wyścigu z uszkodzonym zawieszeniem.

Wolno jadącego Duvala musiał ominąć Robin Frijns, który uderzył przez to w ścianę i kontynuował jazdę z krzywionym zawieszeniem. Przed nim niespodziewanie znalazł się Sam Bird, równie imponująco jechał Sarrazin, który po starcie z boksów przebił się na czwarte miejsce.

To wszystko nie zagrażało jednak di Grassiemu, który znajdował się na czele z komfortową przewagą i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, obejmując tym samym prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Buemi spadł na drugie miejsce, ratując punkty za najlepsze okrążenie wyścigu, a trzecie miejsce objął Bird.

Na kolejny wyścig Formuły E będziemy musieli poczekać do 19 grudnia, kiedy to kierowcy będą rywalizować na ulicach urugwajskiego Punta del Este.

P Nr Kierowca Zespół Rezultat
1 11 Lucas di Grassi ABT Schaeffler Audi Sport 33 okr.
2 2 Sam Bird DS Virgin Racing Formula E Team + 13,884
3 27 Robin Frijns Andretti Formula E Team + 29,776
4 4 Stéphane Sarrazin Venturi Formula E Team + 32,628
5 21 Bruno Senna Mahindra Racing Formula E Team + 34,404
6 55 António Félix da Costa Team Aguri + 36,925
7 66 Daniel Abt ABT Schaeffler Audi Sport + 37,283
8 1 Nelson Piquet Jr NEXTEV TCR Formula E Team + 40,623
9 23 Nick Heidfeld Mahindra Racing Formula E Team + 52,904
10 9 Nicolas Prost Renault e.Dams + 53,695
11 12 Jacques Villeneuve Venturi Formula E Team + 58,698
12 8 Sébastien Buemi Renault e.Dams + 1:07,728
13 28 Simona de Silverstro Andretti Formula E Team + 1:24,464
14 7 Jérôme d'Ambrosio Dragon Racing + 1 okr.
15 77 Nathanaël Berthon Team Aguri + 1 okr.
16 6 Loïc Duval Dragon Racing + 4 okr.
NSK 88 Oliver Turvey NEXTEV TCR Formula E Team
NSK 25 Jean-Éric Vergne DS Virgin Racing Formula E Team

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze