Dwukrotny zwycięzca wyścigu Indianapolis 500 Juan Pablo Montoya pozostanie w zespole Team Penske na sezon 2017, lecz jego występy w IndyCar ograniczą się do udziału w 500-milowym wyścigu.
Montoya jest związany z Team Penske od swojego powrotu do IndyCar w 2014 roku. Dotychczas trzyletnia współpraca przyniosła zwycięstwo w ubiegłorocznym Indy 500 oraz drugie miejsce w klasyfikacji generalnej tego samego roku. Kolumbijczyk straci jednak miejsce w samochodzie #2 na rzecz Josefa Newgardena i zdecydował się przyjąć propozycję wystąpienia w piątym samochodzie ekipy podczas Indy 500.
„To moja najlepsza szansa na ponowne wygranie Indy. To jest wyścig, który się liczy, a w Penske będę mieć najlepszą szansę na wygraną”
– powiedział Montoya. „Będę mieć też więcej czasu, aby pracować z [moim synem] Sebastianem w kartingu”
.
Montoya chciał pozostać w IndyCar na pełen sezon i był łączony z zespołami AJ Foyt Enterprises, Ed Carpenter Racing czy Chip Ganassi Racing. Penske chciało jednak, aby podjął decyzję do końca października, ze względu na czas potrzebny do zorganizowania piątego zgłoszenia na Indy.
Prezydent zespołu Tim Cindric powiedział również, że Kolumbijczyk będzie jednak pierwszy w kolejce do startów w wyścigach długodystansowych, jeżeli dojdzie do realizacji programu Penske w IMSA SportsCar Championship: „Nie możemy mu tego obiecać, bo obecnie takiego programu nie ma. Rozmawialiśmy z nim o tym i z całą pewnością chcielibyśmy, by był częścią czegoś takiego”
.
„Jak więc mówię, nie możemy mu zaoferować czegoś, co nie istnieje, ale myślę że szanse są duże. Zapewne nie w przyszłym roku, ale pracujemy nad tym – po prostu wiele rzeczy musi się znaleźć na swoim miejscu”
.
„Rozmawiamy ze wszystkimi o programie w wyścigach długodystansowych. Nie mogę komentować naszych obecnych planów, ale mamy dobre rozeznanie w tym, co się dzieje. Jest jednak wielu producentów, którzy są zainteresowani programem IMSA i jestem optymistyczny na temat naszej roli w którymś z nich w przyszłości”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.