Seria IndyCar ogłosiła przedłużenie kontraktu z dostawcą podwozi Dallara do sezonu 2020 oraz zaprezentowała pierwsze szkice nowego pakietu aerodynamicznego na sezon 2018.
Nazwa Dallara po raz pierwszy pojawiła się w IndyCar w 1997 roku, a później włoski producent stał się wyłącznym dostawcą podwozi dla serii, która obecnie wykorzystuje pojazd DW12, który w tym roku rozpocznie swój szósty sezon na torze.
DW12 stanowiło jednak bazę dla ponownego wdrożenia rywalizacji producentów do serii. Wraz z wejściem nowego podwozia, do IndyCar powrócił Chevrolet, który jest obok Hondy jednym z dwóch dostawców silników oraz pakietów aerodynamicznych. Te ostatnie nie zdały jednak egzaminu i w sezonie 2018 ustąpią miejsca wspólnemu pakietowi, który jest obecnie w fazie projektowania.
Podczas salonu samochodowego w Detroit IndyCar zaprezentowało pierwsze szkice, które pokazują kierunek, w którym seria będzie rozwijać swój przyszłoroczny samochód. Celem jest odsłonięcie gotowego pakietu aerodynamicznego podczas majowego wyścigu Indianapolis 500 i rozpoczęcie testów latem.
Nie wiadomo jeszcze, kto wyprodukuje nowy pakiet aero, ani kiedy zostanie podjęta decyzja o tym. IndyCar zapowiada, że kolejne szczegóły zostaną przedstawione po przedsezonowych testach w Phoenix, w pierwszej połowie lutego.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej INDYCAR
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
