Herta chce być najmłodszym zwycięzcą w IndyCar

Colton Herta, który na ulicach St. Petersburga rozpoczął swój pierwszy pełny sezon w IndyCar, ma jeszcze trzy miesiące, aby postarać się o rekord najmłodszego zwycięzcy wyścigu w historii serii.

Osiągnięcie to przypada obecnie Grahamowi Rahalowi, który w sezonie 2008 wygrał na ulicach St. Petersburga w wieku 19 lat i 93 dni. Herta, który w środę skończył 19 lat, musiałby zatem wygrać w jednym z ośmiu nadchodzących wyścigów – ostatnią szansę na poprawienie rekordu będzie mieć na początku czerwca w Teksasie.

„Tak, będę walczyć o ten rekord” – powiedział Amerykanin, który rozpoczął weekend na torze Circuit of the Americas od zajęcia drugiego miejsca w pierwszym treningu. „Samochód był bardzo dobry. Myślę, że wszyscy w padoku spodziewali się po nas dobrej formy od czasu lutowego testu. Byliśmy bardzo szybcy przy niskiej przyczepności toru i wiedzieliśmy, że jeśli warunki będą podobne, to będziemy szybcy”.

Herta zaliczył mało spektakularny debiut podczas finału ubiegłorocznego sezonu w Sonomie, lecz tegoroczną rywalizację rozpoczął od solidnej ósmej pozycji: „Mieliśmy tempo na miejsce w pierwszej piątce. Byliśmy szybcy, ale popełniłem kilka błędów – uderzyłem w ścianę podczas restartu i wpadłem na koniec stawki. Przebiliśmy się jednak na ósmą lokatę wyłącznie dzięki dobremu tempu oraz strategii”.

Źródło: nbcsports.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze