Simon Pagenaud odniósł swoje trzecie zwycięstwo na drogowej wersji toru Indianapolis, po tym jak wyprzedził Scotta Dixona na przedostatnim okrążeniu. W deszczowym wyścigu nie brakowało emocji.
Grand Prix of Indianapolis to wyścig, który zawsze odbywa się w cieniu Indianapolis 500 i cieszy się znacznie mniejszym zainteresowaniem. Tegoroczny wyścig był jednak wyjątkowo ciekawy.
Niespodzianki mieliśmy już w kwalifikacjach. Felix Rosenqvist wywalczył swoje pierwsze pole position, wyprzedzając swojego partnera z teamu Ganassi Scotta Dixona, a w czołówce pojawili się kierowcy, którzy rzadko tam goszczą jak Jack Harvey i Ed Jones. Najlepsi z zawodników teamu Penske, który jak dotąd zawsze tu dominował, Will Power i Simon Pageanaud zajęli 6. i 8. miejsce, a Josef Newgarden odpadł już w pierwszej rundzie kwalifikacji.
Na starcie Rosenqvist utrzymał się na prowadzeniu, ale Dixon miał słaby start i wyprzedził go Jack Harvey. Alexander Rossi miał kolizję jeszcze przed linią startu, kiedy nowy junior Red Bulla Patricio O’Ward przebił mu oponę.
Na 11. okrążeniu Marcus Ericsson stracił panowanie nad samochodem i rozbił się na ostatnim zakręcie. Nastąpiła neutralizacja, którą kilku kierowców wykorzystało, decydując się na wczesny pit stop. Byli to ci, którzy po słabych kwalifikacjach nie mieli wiele do stracenia i mogli podjąć ryzyko, czyli Newgarden, Ryan Hunter-Reay, James Hinchliffe, Max Chilton, Mateust Leist i O’Ward.
Na 16 .okrążeniu nastąpił restart, na którym rozpędzony Dixon wyprzedził Harveya i Rosenqvista i niespodziewanie objął prowadzenie już na pierwszym zakręcie. Równocześnie Harveya zaatakował czwarty Colton Herta, ale skończyło się to dla niego bardzo źle. Obrócił się po kolizji z Anglikiem, a następnie zawadził o niego Hunter-Reay, obracający się z kolei po kolizji z Hinchcliffem. Ta kolizja spowodowała natychmiast kolejną neutralizację.
Przy następnym restarcie zupełnie nie poradził sobie Rosenqvist, którego zaatakowali z dwóch stron Harvey i Jones. Szwed musiał odpuścić na dohamowaniu i spadł na czwarte miejsce, a najwięcej zyskał atakujący od wewnętrznej Jones, który był teraz drugi. Na piąte miejsce wyszedł Pagenaud, który wyprzedził Grahama Rahala.
Po tym jak nastąpiły pierwsze zmiany, zawodnicy, którzy zyskali na wczesnych zmianach, znaleźli się na czołowych pozycjach. Newgarden prowadził i liczył na to, że kiedy coraz mocniej padający deszcz zmusi całą stawkę do zmiany opon na deszczowe, jego taktyka pozwoli mu utrzymać prowadzenie do końca.
Padało coraz bardziej, ale kiedy Tony Kanaan zdecydował się na założenie opon deszczowych, był aż o kilkanaście sekund wolniejszy. Mimo to chwilę później, gdy deszcz nadal się intensyfikował, zmianę na opony deszczowe zaryzykował też, jadący swój pierwszy wyścig dla Penske w tym sezonie, Helio Castroneves. Wyjeżdżając z boksu Brazylijczyk jednak obrócił się i utknął na poboczu, co spowodowało kolejną neutralizację. Na prowadzeniu wtedy znajdowali się Newgarden, O’Ward i Hinchcliffe.
Dixon, Harvey, Spencer Pigot, i Leist zareagowali natychmiast zmianą na opony deszczowe, ale inni kierowcy nie byli tak zdecydowani i początkowo pozostali na suchych. Jednak wkrótce zaczęło padać mocniej i musieli zjechać podczas neutralizacji. W boksie powstał tłok, co najgorzej skończyło się dla Newgardena, którego opona potoczyła się w poprzek alei serwisowej i z powodu kary spadł na koniec stawki.
Restart nastąpił 18 okrążeń do końca wyścigu. Prowadził Dixon, za nim jechał, będący jak dotąd największą pozytywną niespodzianką wyścigu, Harvey, a za nim Pigot broniący się przed atakami Leista i Jonesa. Jednak to jadący na szóstym miejscu Pagenaud okazał się najszybszy na oponach deszczowych.
Francuz szybko wyprzedził walczących ze sobą Pigota i Jonesa. Kiedy jedenaście okrążeń przed końcem wyprzedził Leista, stało się jasne, że jest pretendentem do zwycięstwa.
Jack Harvey okazał się trudniejszy do wyprzedzenia. Brytyjczyk nigdy wcześniej nie prowadził samochodu IndyCar w deszczu, ale tu radził sobie świetnie. Dodatkowym problemem Pagenauda był fakt, że wykorzystał już prawie do końca swój push to pass. Francuz postawił jednak wszystko na jedną kartę i udało mu się w końcu wyprzedzić Harveya, za pomocą perfekcyjnego manewru na dohamowaniu na końcu prostej. Ten manewr pokazywał jak pewnie Pagenaud czuje się na mokrej nawierzchni.
Teraz jednak miał 6 okrążeń na dogonienie Dixona i 5 sekund straty. Dixon miał jeszcze 31 sekund push to pass w rezerwie, Pagenaud wyczerpał już swój limit. Sam przyznał po wyścigu, że w tym momencie nie wierzył w zwycięstwo, ale wkrótce zobaczył, o ile jest szybszy od Dixona. Dogonił go już po dwóch okrążeniach.
Trzy ostatnie okrążenia miały być pasjonującym pojedynkiem o zwycięstwo. Dixon wykorzystywał push to pass i dzięki temu dawał radę na prostych, ale był pod presją na dohamowaniach i w zakrętach. Na przedostatnim kółku na dohamowaniu przed zakrętem 7 hamował nieco za głęboko. Pagenaud zobaczył lukę i natychmiast w nią wjechał. Dixon bronił się spychając Francuza na zewnętrzną zakrętu 8, ale ten miał wystarczająco dużo przyczepności, by dokończyć manewr i wjechał na ostatnie okrążenie jako lider.
Po wyścigu Pagenaud określił wyścig jako swoje najsłodsze zwycięstwo. Tryumfował na tym torze już trzeci raz, tym razem jednak jego zwycięstwo było wielką niespodzianką i zostało wywalczone w doskonałym stylu. Nastąpiło też po trudnym okresie dla mistrza IndyCar z sezonu 2016. W zeszłym sezonie nie wygrał ani razu, a w tym nie stał jeszcze na podium.
Po tym zwycięstwie, Pagenaud jest czwarty w klasyfikacji. Prowadzi ciągle Newgarden, ale Dixon ma do niego już tylko 6 punktów straty.
P | Nr | Kierowca | Zespół | Rezultat | |||
| 22 | Simon Pagenaud | Team Penske | 85 okr. | |||
| 9 | Scott Dixon | Chip Ganassi Racing | + 2,046 | |||
| 60 | Jack Harvey | Michael Shank Racing w/ SPM | + 3,768 | |||
| 4 | Matheus Leist | AJ Foyt Racing | + 5,437 | |||
| 21 | Spencer Pigot | Ed Carpenter Racing | + 6,093 | |||
| 20 | Ed Jones | Scuderia Corsa w/ ECR | + 7,102 | |||
| 12 | Will Power | Team Penske | + 7,585 | |||
| 10 | Felix Rosenqvist | D | Chip Ganassi Racing | + 8,708 | ||
| 15 | Graham Rahal | Rahal Letterman Lanigan Racing | + 9,180 | |||
| 19 | Santino Ferrucci | D | Dale Coyne Racing | + 12,720 | ||
| 18 | Sébastien Bourdais | Dale Coyne Racing w/ Vasser-Sullivan | + 16,613 | |||
| 26 | Zach Veach | Andretti Autosport | + 19,614 | |||
| 98 | Marco Andretti | Andretti Herta w/ Marco & Curb-Agajanian | + 26,999 | |||
| 30 | Takuma Sato | Rahal Letterman Lanigan Racing | + 28,034 | |||
| 2 | Josef Newgarden | Team Penske | + 28,459 | |||
| 5 | James Hinchcliffe | Schmidt Peterson Motorsports | + 28,640 | |||
| 28 | Ryan Hunter-Reay | Andretti Autosport | + 29,121 | |||
| 59 | Max Chilton | Carlin | + 32,045 | |||
| 31 | Patricio O'Ward | D | Carlin | + 1:12,040 | ||
| 14 | Tony Kanaan | AJ Foyt Racing | + 2 okr. | |||
| 3 | Hélio Castroneves | Team Penske | + 2 okr. | |||
| 27 | Alexander Rossi | Andretti Autosport | + 4 okr. | |||
| 88 | Colton Herta | D | Harding Steinbrenner Racing | + 70 okr. | ||
| 7 | Marcus Ericsson | D | Schmidt Peterson Motorsports | + 74 okr. |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.