W 2019 roku odbędzie się pierwsza edycja W Series – wyścigów Formuły 3 przeznaczonych wyłącznie dla kobiet. Celem serii jest otwarcie kobietom drzwi do wyższych kategorii poprzez wyposażenie ich w doświadczenie i umiejętności niezbędne na kolejnych szczeblach wyścigowej drabinki.
Podobnie jak w przypadku działającej w latach 1999-2000 Women’s Global GT Series, wszystkie uczestniczki zostaną wyłonione przez organizatora spośród nadesłanych zgłoszeń, na podstawie wyników uzyskanych w trakcie różnego typu testów. Kandydatki muszą wykazać się umiejętnościami za kierownicą samochodu oraz w symulatorze, wiedzą techniczną, kondycją fizyczną oraz radzeniem sobie z mediami. Wszystko to oceniać będą m.in. były kierowca Formuły 1 David Coulthard, słynny konstruktor Adrian Newey, właściciel zespołu GT3 Dave Ryan i były szef działu komunikacji McLarena Matt Bishop – w ten sposób stawkę 18-20 kierowców mają utworzyć zawodniczki o najwyższym potencjale.
Uczestnictwo w serii będzie darmowe. Organizatorzy przygotowali pulę nagród w wysokości 1,5 miliona dolarów, z czego zwyciężczyni otrzyma 500 tyś. dolarów na wykonanie kolejnego kroku w swojej wyścigowej karierze.
Wszystkie samochody Tatuus T-318 zostaną przygotowane przez organizatora, a za ich napęd posłuży 1,8-litrowy turbodoładowany czterocylindrowy silnik od Autotecnica Motori. Za przeniesienie mocy będzie odpowiadać 6-biegowa sekwencyjna skrzynia biegów.
Początkowo wszystkie wyścigi będą odbywać się w Europie, lecz kolejne sezony mają również obejmować rundy w Ameryce, Azji i Australii.
„Aby mieć sukcesy jako kierowca wyścigowy, trzeba mieć umiejętności, determinację, zmysł rywalizacji, odwagę oraz sprawność fizyczną, ale nie trzeba posiadać takiej siły jak w innych sportach”
– powiedział David Coulthard. „Nie trzeba też być mężczyzną. Dlatego w W Series wierzymy, że kobiety i mężczyźni mogą rywalizować jako równi sobie, o ile zapewni się im jednakowe szanse”
.
„W tej chwili jednak kobiety «uderzają głową o sufit» na poziomie GP3/F3 – najczęściej z powodu braku finansowania, a nie niedostatniego talentu. Dlatego właśnie kobieca seria jest niezbędna, aby stworzyć konkurencyjne oraz budujące środowisko, w którym kierowcy będą mogły zbudować zestaw umiejętności potrzebnych do awansu na wyższe poziomy i rywalizacji z mężczyznami na jednakowych warunkach”
.
Newey dodał: „Mając 30-letnie doświadczenie w międzynarodowych wyścigach, mam pewne pojęcie o tym, co jest potrzebne do bycia światowej klasy kierowcą. Powodem, dla którego tak niewielu kobietom udało się z powodzeniem ścigać na najwyższym poziomie jest raczej nie tyle brak umiejętności, co otrzymanej szansy”
.
W Series będzie organizowana pod kontrolą brytyjskiego klubu BRSCC.
Źródło: wseries.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.