Redding: Nie jest to tor, na którym czuję się bezpiecznie jadąc w deszczu

Scott Redding ponownie, dwa tygodnie po podium na Donington Park, prezentuje świetne tempo na motocyklu BMW. Brytyjczyk, który drugi trening zakończył na drugiej pozycji, podkreśla, że czuje się dosyć dobrze i ma tempo na podium, jednak obawia się też o bezpieczeństwo na torze przez widmo deszczu, który ma padać w sobotę.

Redding mocno jechał już od samego rana, szczególnie szybko w drugim treningu. Zawodnik BMW przyznał, że poprosił zespół aby zostali przy pakiecie, który ustalili na początek: „Szczerze mówiąc to praktycznie od razu czułem się dobrze. Powiedziałem zespołowi: zostawcie ten pakiet, aby wyczucie było takie samo”.

Zapytany o to, czy jego jego tempo może dać mu podium, odpowiedział: „Myślę, że tak, kiedy tak na to patrzę. Jazda na SC0 była spokojna, tempo na początku nie jest szalone i czuję, że nie jest złe. Jonathan nie wyglądał za komfortowo po południu, a Toprak nie wykonał aż tak dużego kroku do przodu od Donington. Jesteśmy blisko, więc łatwiej nam pozostać przy nich [Yamasze].”

 „Szczerze mówiąc nie jest to tor, na którym czuję się bezpiecznie jadąc w deszczu, biorąc pod uwagę poziom bezpieczeństwa w niektórych miejscach” – powiedział Redding, gdy wspomniano o nadchodzącym deszczu. „W tamtym roku powiedziano nam, że będzie trochę dodatkowych metrów [do barier], a nic takiego nie ma, więc podejmuje się ryzyko. O wszystkim się przekonamy, pogoda w nocy może się zmienić. Jeśli będzie padało, to będziemy musieli przekonać się jak pracuje tak nowy zestawem, nad którym pracowałem przez ostatnie kilka rund. To będzie mnie coś nowego, ale nie ma nic do stracenia a jest do nauczenia, więc wyciągniemy z tego co będziemy mogli”.

Redding rozwinął swoją wypowiedź zapytany o to, czy tor jest bezpieczny: „W większości tak, w niektórych miejscach nie i o tym dyskutowaliśmy w tamtym roku, gdy powiedzieliśmy, że nie pojedziemy w deszczu. Oczywiście zawsze znajdzie się ktoś kto wyjedzie i już nie ma walki, albo się ścigasz albo nie. Teraz będzie tak samo, bo jechaliśmy rok temu więc nie ma powodu, dla którego nie możemy w tym. Czasami trzeba podjąć ryzyko, ale moim zdaniem nie do końca powinno tak być. Większość toru jest jednak dobra, nowa nawierzchnia jest nawet bardzo dobra, zrobili w tym świetną robotę. Jednak kiedy upadasz, ściany się nie przesuwają – możesz mieć świetny czas, jeszcze bardziej naciskać co oznacza, że jesteś coraz bliżej ściany kiedy się przewracasz, bo prędkość w zakręcie jest wyższa. To mnie trochę niepokoi”.

Zawodnik BMW ma szansę na zdobycie swojego drugiego podium w tą marką po rywalizacji na Donington Park dwa tygodnie temu. Zapowiadany deszcz sprawić może jednak spore niespodzianki.