Álvaro Bautista wygrał pierwszy wyścig w Moście podczas szóstej rundy Mistrzostw Świata Motocykli Superbikes po tym, jak minął Topraka Razgatlıoğlu i Jonathana Reę wykorzystując ich walkę. Hiszpan zdobył dla Ducati ich 1000. podium.
Na początku Bautista nie brał bezpośredniego udziału w walce Rei i Razgatlıoğlu, jadąc za nimi. Potem jednak, dzięki właśnie tej walce, zbliżył się do nich i minął ich bez żadnego problemu – w takim stylu zdobył dla marki Ducati ich 1000. podium, które dodatkowo jest zwycięstwem.
„Jestem bardzo szczęśliwy, bo to moje nazwisko jest tym 1000. podium Ducati – szczególnie, że było to zwycięstwo”
– powiedział Hiszpan. „Na pewno jest to wielkie wydarzenie dla Ducati, wielkie gratulacje dla marki i każdego zawodnika, który na podium stanął”
.
Bautista stwierdził, że nikt z nich nie myśli jeszcze o tytule, więc walczą dalej i jak zwykle, szczególnie jego rywale z Yamahy i Kawasaki – a on na tym zyskuje: „Toprak i Jonathan próbują ze sobą wygrać, walczą na pierwszym okrążeniu czy na ostatnim zakręcie – zawsze próbują. Dla mnie to dobrze, bo próbują i tracą, szczególnie na pierwszym kółku. Jeśli zyskają tempo to na początku, to jasne, wtedy muszę trochę mocniej naciskać czy nadrabiać, ale ich walka od początku jest dla mnie idealna”
.
Zawodnik Ducati uważa, że bardziej pomogła mu właśnie rywalizacja z przodu, a nie deszcz, który pojawił się w połowie wyścigu: „Walka, bo deszcz jest różny dla każdego zawodnika i jego motocykla, ale dla mnie walka na początku była kluczem – kiedy zobaczyłem ich bitwę o opozycję to wiedziałem, że przynajmniej nie stracę za dużo na pierwszych trzech, czterech okrążeniach”
.
Álvaro Bautista dalej prowadzi w klasyfikacji generalnej i ma sporą szansę na powiększenie swojego dorobku punktowego, biorąc pod uwagę jego formę i to, że Jonathan Rea znalazł się dziś pora podium.