W ostatni weekend na torze Phillip Island odbyła się ostatnia runda sezonu WorldSBK. Po dłuższej przerwie wyścig wygrał Jonathan Rea, a na podium aż dwukrotnie stanął Alex Lowes. Sprint (dzięki genialnemu wyborowi opon) i wyścig 2, przerwany przez czerwoną flagę, wygrał Álvaro Bautista.
Wyścig 1
Z pole position ruszał aktualny już i tegoroczny mistrz świata Álvaro Bautista, za to obok niego na polach stanęli Jonathan Rea oraz Alex Lowes. W drugim rzędzie znalazły się za to same Yamahy, kolejno: Toprak Razgatlıoğlu, Andrea Locatelli i Garrett Gerloff.
Bautista ruszył mocno i poprowadził stawkę przez rok. Na drugą pozycję przedarł się Razgatlıoğlu, na trzeciej znalazł się Rea, a czwartą Andrea Locatelli, którego jednak kilka zakrętów później minął Lowes.
Kilka kółek później Rea wyprzedził Razgatlıoğlu, a potem szybko minął też Bautiste awansując na pozycję lidera. Za trójką blisko trzymał się dalej Lowes, powoli zbliżający się i szukający do wyprzedzenia Turka – zawodnik Yamahy zdołał jednak minął rywala na Ducati, awansując na drugie miejsce. Chwilę później Lowes wyprzedził Bautiste i znalazł się na miejscu trzecim.
Razgatlıoğlu potem zdołał za to zostać liderem wyścigu, choć Rea pozostał tuż za nim, będąc gotowym do ataku.
Tor zaczął mocno i szybko przesychać po tym, jak zawodnicy zaczęli ściganie na mokrym Phillip Island. Wykorzystując to, Rea powrócił na pozycję lidera a za nim przedarł się Lowes – Razgatlıoğlu spadł na miejsce trzecie, tuż przed Bautiste. Chwilę później Lowes wyjechał przed swojego zespołowego partnera i przesunął się na pierwszą pozycję. Razgatlıoğlu pojechał potem za szeroko, przez co minął go Bautista – Hiszpan znalazł się na miejscu trzecim, a potem na drugie gdy Rea i jego rywal na motocyklu Yamahy zjechali do alei serwisowej na zmianę opon. Lowes i Bautista zostali na torze.
Hiszpan zjechał do alei potem, razem z chociażby Xavim Vierge czy Garrettem Gerloffem – Lowes pozostał na torze jako lider, a podium uzupełniali wtedy Scott Redding i Kyle Smith. Oczywiście Brytyjczyk na Kawasaki w końcu wjechał na zmianę opon.
Kyle Smith dalej trzymał się na pozycji lidera, jednak Rea bez problemu go objechał; potem podobnie zrobili wszyscy zawodnicy z czołówki. Co jednak ciekawsze, na pięć okrążeń przed końcem wyścigu na piątą pozycję spadł Bautista – wyprzedzili go Lowes i Locatelli.
Jonathan Rea wygrał pierwszy wyścig, a podium uzupełnili Toprak Razgatlıoğlu i Alex Lowes.
Tytuł konstruktorów w sezonie 2022 powędrował jednak do Ducati.
Wyścig Superpole
Ponownie, jak w sobotę z pierwszego rzędu ruszyli Álvaro Bautista, Jonathan Rea oraz Alex Lowes. Jednak kosmiczny start zaliczył Toprak Razgatlıoğlu, a także Andrea Locatelli – Włoch został liderem, a za nim znalazł się Turek. Na pozycję czwartą przedarł się Vierge i minął Bautiste, który wyjechał na tor na slickach gdy inni ścigali się na oponach pośrednich.
Lowes i Rea wyprzedzili Locatellego, zgarniając kolejne pozycje premiowane podium. Dodatkowo, Alex Lowes chwilę później został liderem wyścigu. Jechał wspomniany wcześniej Andrea Locatelli, za którym w pogoń rzucił się Garrett Gerloff. Bautista za to spadł na początku aż na czternaste miejsce – po dwóch kółkach zdołał przebić się na pozycję dwunastą, poprawiając tempo.
Na czele Rea minął Razgatlıoğlu i szybko zbliżył się do swojego zespołowego partnera na czele, aby w połowie tego wyścigu sprinterskiego przedrzeć się na czoło stawki. Turek potem za to wyprzedził Lowesa i ruszył za jednym ze swoich największych rywali. Dodatkowo, okrążenie później znalazł się przed nim.
Bautista za to był już na pozycji piątej, próbując dogonić Lowesa, który miał nad nim przewagę ośmiu dziesiątych sekundy – nagle minął go, dodatkowo dojechał do pierwszej dwójki, bez problemu wyprzedzając Reę i szukając sposobu na Razgatlıoğlu. Hiszpan zaledwie sekundy później został liderem wyścigu, udowadniając, że decyzja Ducati o wyborze slicków była najlepszą z możliwych.
Bautista wygrał sprint i zapewnił sobie start z pierwszego pola po południu. Razgatlıoğlu na metę dojechał drugi, a Jonathan Rea jako trzeci.
Wyścig 2
Najlepiej wystartował Bautista, a blisko za nim jechał Jonathan Rea. Za nimi na starcie przewrócili się Xavi Vierge i Garrett Gerloff – w tym czasie na czele nastąpiło kilka zmian: Liderem został Rea, za to Bautista spadł na trzecią pozycję po wyprzedzeniu przez Scotta Reddinga. Toprak Razgatlıoğlu jechał na miejscu piątym za swoim partnerem z zespołu.
Dodatkowo, na trzecim okrążeniu także Lowes wyprzedził Bautiste, a następnie do Hiszpana zbliżył się Razgatlıoğlu, który wcześniej minął Locatellego. Nowy mistrz nie stracił jednak wiele dystansu do czołówki i praktycznie jednocześnie wyprzedził Lowesa i Reddinga, a podobnie postąpił zawodnik Yamahy, różniej znajdując się przed wspomnianą dwójką.
Bautista zaczął za to układać sobie grunt pod atak na Jonathana Reę, będącego liderem wyścigu – zawodnik Ducati wyprzedził legendę Kawasaki na prostej startowej toru Phillip Island. Potem na przełomie okrążeń Bautista regularnie oddalał się od Rei, aby ten potem szybko dogonił go w zakręcie. Za nimi też ciągle był Razgatlıoğlu, do którego jednak na półmetku dojechał Lowes zdeterminowany aby jeszcze raz stanąć na podium – dwa okrążenie później Brytyjczyk wyprzedził Turka i przesunął się na trzecią pozycję.
Na osiemnastym okrążeniu na torze zawitała czerwona flaga po tym, jak Eugene Laverty kończący w tym wyścigu karierę, przewrócił się – zawodnik doznał pęknięcia miednicy.
Jako, że to końca wyścigu pozostało zaledwie pięć okrążeń, to zakończył się on wraz z czerwoną flagą – zwyciężył Álvaro Bautista, drugi był Jonathan Rea a podium uzupełnił Alex Lowes.
Runda w Australii była ostatnią w aktualnym sezonie WSBK. Kolejna, otwierająca sezon 2023 także odbędzie się na Phillip Island i to już pod koniec lutego.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.