Podczas sobotniego treningu na torze Almeria w Hiszpanii, mistrz świata Tito Rabat (EG 0,0 Marc VDS) przewrócił się i złamał pracy obojczyk w aż pięciu miejscach.
Do wypadku doszło podczas hamowania w zakręcie 1, a przyczyną były problemy z motocyklem. Zawodnikowi udzielono pomocy na torze, a następnie przetransportowano go do Szpitala Uniwersyteckiego w Barcelonie, gdzie wieczorem przeszedł operację połączenia połamanych kości tytanową płytką. Przeprowadził ją doktor Xavier Mir oraz doktor Angel Charte. Jak czytamy w oświadczeniu zespołu - zabieg przebiegł bez komplikacji, ale Hiszpan zostanie w szpitalu na 48 godzin. Rozpoczął już rehabilitację i ma być gotowy do startu w nadchodzącym Grand Prix Niemiec.
Tito Rabat:
"Trenowałem w Almerii tak jak zwykle. Nagle coś stało się z motocyklem na hamowaniu do pierwszego zakrętu i zaliczyłem groźnie wyglądający upadek. Od razu wiedziałem, że coś złamałem, a obsługa medyczna na torze tylko to potwierdziła. Natychmiast skontaktowaliśmy się więc z doktorem Charte i ustaliliśmy wszystko jeszcze zanim wsiadłam do samolotu. Do wyścigu na Sachsenring zostało tylko kilka dni, więc bardzo zależało nam na przeprowadzeniu zabiegu najszybciej jak to możliwe, aby zyskać maksymalnie dużo czasu na powrót do zdrowia. Wszystko się udało i na pewno będę w stanie wystartować w Niemczech. Później będziemy mieli trzytygodniową przerwę, więc wtedy dojdę do siebie na 100%. Bardzo dziękuję pracownikom i obsłudze medycznej z Almerii za pomoc tuż po wypadku oraz doktorowi Mirowi i jego ekipie, którzy świetnie się spisali".
Michael Bartholemy, Szef zespołu EG 0,0 Marc VDS:
“Zawodnicy muszą trenować między wyścigami i to zawsze niesie ze sobą pewne ryzyko. W przeszłości Tito pokonywał wiele okrążeń na torze Almeria bez poważniejszych incydentów, ale tym razem w szybkiej sekcji toru dopadły go problemy techniczne. Szczęśliwie skończyło się tylko na złamanym obojczyku, mogło być dużo gorzej. Kości już zostały połączone i będzie w stanie wystartować w przyszłym tygodniu w Niemczech. Nie jest to komfortowa sytuacja, taka kontuzja może powodować duży dyskomfort, szczególnie na torze stop-and-go jakim jest Sachsenring, ale nie mam wątpliwości, że to go tylko dodatkowo zmotywuje”.
Źródło: motogp.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.