Márquez z najlepszym czasem drugiego dnia testów

Drugi dzień testowy z najlepszym czasem zakończył mistrz świata Marc Márquez, drugi był jego zespołowy kolega Dani Pedrosa, a czołową trójkę uzupełnił Johann Zarco na motocyklu Yamahy.

Drugi dzień testów przebiegał pod dyktando zdobywcy mistrzowskiego tytułu. Márquez prowadził praktycznie przez całą sesję i od swojego pierwszego wyjazdu narzucił bardzo dobre tempo, jadąc kilka okrążeń w granicach średnich 1:30. Zawodnik Repsol Hondy przejechał 61 okrążeń, z czego aż 26 było właśnie w takim przedziale czasowym, to pokazuje jak dobrze Hiszpan czuje się na tym torze. Za plecami Márqueza znalazł się Dani Pedrosa, ze stratą niewiele ponad czterech dziesiątych sekundy. Bardziej doświadczony z zawodników Repsol Hondy przejechał 51 okrążeń w równym, szybkim tempie, które było o ponad sekundę lepsze niż pierwszego dnia testów i podobnie jak swój rodak przez większą część dnia testował prototypową maszynę na kolejny sezon, ale zrobił też kilkanaście okrążeń na tegorocznym motocyklu. W czołowej trójce znalazł się po raz kolejny Johann Zarco na M1-ce z 2017 roku. Francuz był najszybszym motocyklistą Yamahy z niewielką stratą do najlepszego wyniku. Zarco uważa, że Yamaha w specyfikacji na 2017 rok ma bardzo duży potencjał i pozwoli mu jeszcze bardziej podkręci tempo w kolejnym sezonie.

Bardzo produktywny dzień zaliczył także Jorge Lorenzo na motocyklu Ducati, który zakończył drugi dzień testów z czwartym wynikiem i stratą niespełna pół sekundy do najlepszego wyniku Márqueza. Hiszpan był jednym z mniej pracowitych zawodników, ale udało mu się zrealizować plan testowy, który przygotowało Ducati. Kolega zespołowy Lorenzo - Andrea Dovizioso był dopiero piętnasty, ale przejechał tylko 22 okrążenia, a swój najlepszy wynik ustanowił na drugim pomiarowym. Widać było, że Włoch myśli już o odpoczynku, bo tegoroczny sezon był dla niego bardzo męczący. Piąty wynik dnia należał do Mavericka Viñalesa, który po raz kolejny był jednym z bardziej pracowitych zawodników na torze, przejeżdżając aż 66 okrążeń. Hiszpan pojechał wolniej niż pierwszego dnia, ale nadał było to dużo lepsze tempo niż w trakcie weekendu wyścigowego, kiedy zmagał się z ogromnymi problemami. Viñales przyznał, że inne warunki drugiego dnia testów pozwolą porównać dane i wyznaczą kierunek prac nad motocyklem na nowy sezon. Szósty był Cal Crutchlow, najbardziej pracowity zawodnik drugiego dnia testów. Brytyjczyk przejechał aż 72 okrążenia i testował bardzo dużą ilość nowych elementów dla fabrycznego zespołu Hondy. Za Crutchlowem znalazł się Rossi, który większą część dnia spędził testując silnik przygotowany przez Yamahę na 2018 rok.

Kolejny bardzo dobry występ w trakcie testów zanotował Jack Miller na motocyklu Ducati GP17. Australijczyk po pierwszym dniu testów przyznał, że maszyna Ducati bardzo odpowiada jego stylowi jazdy i czuje się na niej bardzo komfortowo, co potwierdził wynikami osiąganymi w trakcie pierwszego i drugiego dnia testowego. Miller był dużo szybszy od swojego zespołowego kolegi - Danilo Petrucciego, który jeździ na tym motocyklu przez cały sezon. Włoch zakończył testy pod koniec drugiej dziesiątki. Za Millerem znaleźli się jeszcze Andrea Iannone na Suzuki, który nie pojawił się na torze pierwszego dnia z powodu zatrucia pokarmowego i Aleix Espargaró na Aprilii. Kolejny pozytywny dzień ma za sobą także KTM, którego zawodnicy uplasowali się odpowiednio na jedenastym [Pol Espargaró] i dwunastym miejscu [Bradley Smith].

Najszybszym debiutantem był Franco Morbidelli, który stracił do najlepszego czasu dnia 1,7 sekundy i zajął szesnaste miejsce. Minimalnie wolniej od Włocha pojechał drugi z debiutantów - Takaaki Nakagami. Ostatni z debiutujących zawodników - Xavier Simeon stracił prawie 2,5 sekundy do najlepszego wyniku Márqueza.

Teraz niektóre zespoły udają się na testy do Jerez, a kolejna oficjalna sesja testowa odbędzie się na torze Sepang na początku kolejnego sezonu.

Źródło: motogp.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze