MotoGP potwierdziło, że od tego sezonu w życie wejdzie tak zwany karny przejazd, którego celem jest ukaranie zawodników za złamanie przepisów podczas wyścigów.
Karny przejazd ma polegać na tym, że na każdym z torów zostanie wyznaczona specjalna strefa, najczęściej umiejscowiona na wyasfaltowanym poboczu, przez którą musi przejechać ukarany motocyklista, tracąc na tym kilka sekund. W przypadku pierwszego wyścigu w Katarze tego typu strefa zostanie nałożona w szóstym zakręcie toru Losail.
Nowa forma kary ma przede wszystkim być bardziej stała w odniesieniu do utraty czasu w porównaniu do dotychczasowej kary oddania pozycji, chociaż druga opcja pozostanie do dyspozycji sędziów.
Gdy zawodnik zostanie poinstruowany do wykonania karnego przejazdu, będzie on musiał to uczynić w ciągu kolejnych trzech okrążeń. Przewidziano jednak dodatkowe procedury w postaci naliczania czasu do rezultatu w przypadku, gdy ta kara nie będzie mogła zostać odbyta, na przykład na skutek wywieszenia czerwonej flagi podczas wyścigu.
W wydanym oświadczeniu podkreślono, że karny przejazd został przeznaczony do karania zawodników przekraczających limity toru, jednak dodano, że może on zostać stosowany również w innych sytuacjach uznanych przez sędziów za właściwe.
Źródło: motogp.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
