Márquez wygrywa w swoim 200. starcie w mistrzostwach świata

Marc Márquez odniósł bezproblemowe zwycięstwo w wyścigu MotoGP o Grand Prix Aragonii. Drugie miejsce zajął Andrea Dovizioso, a na najniższym stopniu podium stanął Jack Miller.

Pogoda przed początkiem wyścigu była dość niepewna – niebo nad Aragonią było zachmurzone, ale z nich według raportów padały pojedyncze krople deszczu. Temperatura powietrza wynosiła 26°C, zaś nawierzchnia była rozgrzana do 32°C. Jeśli chodzi o dobór opon wśród zawodników w pierwszym rzedzie, startujący z pole position Márquez postawił na miękką tylną oponę, zaś Fabio Quartararo i Maverick Viñales – na twardą mieszankę. W wyścigu udziału nie wziął Pol Espargaró, który odniósł kontuzję na skutek upadku z czwartego treningu wolnego.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł na prostej startowej Márquez w pewnym stylu obronił pozycję lidera, a tuż za nim podążał Quartararo. Viñales przegrał rywalizację z Millerem i spadł na czwartą lokatę. Miller w trzecim sektorze pokusił się o kolejny atak i mimo oporów Quartararo wyprzedził swojego rywala w zakręcie 12., awansując na drugie miejsce. W tym samym miejscu doszło do kolizji między Franco Morbidellim a Alexem Rinsem. Rins próbował w tym zakręcie wyprzedzić swojego rywala, jednak skończyło się na uderzeniu, w wyniku którego Włoch przewrócił się i odpadł z wyścigu, zaś Rins spadł na 16. lokatę. Później otrzymał on karę przejazdu długiego okrążenia za ten incydent.

Na końcu pierwszego okrążenia Márquez miał jednak już ponad sekundę przewagi i wraz z biegiem czasu ta różnica tylko rosła. Momentami Miller minimalnie doganiał lidera mistrzostw, lecz nie był on w stanie na dłuższym dystansie dotrzymać tempa. Australijczyk musiał bardziej uważać na to, co się działo za jego plecami – o trzecie miejsce między sobą walczyli Quartararo i Viñales, lecz na tym etapie wyścigu to Francuz wychodził górą.

Niedługo później Viñales jednak wyprowadził skuteczny atak na Quartararo w 16. zakręcie i awansował na trzecie miejsce. Niemal natychmiast Hiszpan dojechał do Millera, a następnie wyprzedził swojego rywala, przesuwając się na drugą lokatę. Zawodnik Yamahy tracił jednak na typ etapie do Márqueza prawie 5 sekund. Tymczasem Dovizioso był w stanie wyprzedzić dobrze spisującego się Aleixa Espargaró, a później nie miał większych problemów również z uporaniem się z Quartararo.

Na kolejnych okrążeniach Márquez kontrolował swoje tempo, które oscylowało w granicach 5-6 sekund. Drugi Viñales odjechał od Millera na sekundę, zaś tuż za plecami Australijczyka podążał Dovizioso. Na 15. okrążeniu fabryczny zawodnik Ducati skutecznie zaatakował reprezentanta ekipy Pramac na hamowaniu do pierwszego zakrętu, przesuwając się na prowizoryczne miejsce na podium.

Na siedem okrążeń przed końcem Crutchlow był w stanie wyprzedzić Aleixa Espargaró i awansował na szóste miejsce. W międzyczasie do Viñalesa zaczął dojeżdżać Dovizioso i na pięć kółek przed metą różnica między nimi wynosiła nieco ponad pół sekundy, a lider Márquez prowadził z przewagą ponad sześciu sekund nad resztą stawki.

Na trzy okrążenia przed zakończeniem wyścigu Viñales z widocznym brakiem przyczepności nie był w stanie odeprzeć ataku ze strony Dovizioso, który awansował na drugie miejsce. Dodatkowo tuż za plecami zawodnika Yamahy podążał Miller, który na ostatnim kółku skutecznie zaatakował Viñalesa na hamowaniu do pierwszego zakrętu, awansując na pozycję na podium.

Ostatecznie Márquez w pewnym stylu odniósł zwycięstwo w wyścigu o Grand Prix Aragonii, swoim 200. starcie w Motocyklowych Mistrzostwach Świata i powiększając swoje prowadzenie w klasyfikacji sezonu do 98. punktów. Drugie miejsce zajął Dovizioso, a na najniższym stopniu podium stanął Miller. Czwartą lokatę wywalczył Viñales, piąty był Quartararo, na szóstej pozycji dojechał Crutchlow, siódme miejsce zajął Aleix Espargaró – najlepiej w sezonie – a czołową dziesiątkę zamknęli Valentino Rossi, Rins i Takaaki Nakagami.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu MotoGP będzie wyścig o Grand Prix Tajlandii, który odbędzie się za 2 tygodnie, 6 października.