Powrót Marca Márqueza opóźniony o kolejne dwa miesiące

Zespół Repsol Honda ogłosił, że aktualny motocyklowy mistrz świata Marc Márquez nie powróci do ścigania w MotoGP jeszcze przez najbliższe 2-3 miesiące z powodu kontuzji prawego ramienia.

Márquez doznał kontuzji na skutek wypadku w otwierającym sezon MotoGP Grand Prix Hiszpanii. Zawodnik dwa dni później przeszedł operację, a następnie przystąpił do jazdy motocyklem już w kolejny weekend podczas drugiej rundy na torze Jerez. Márquez ostatecznie wycofał się po czwartym treningu, miał wrócić na rundę na czeskim torze w Brnie.

Założona płytka tytanowa uległa jednak złamaniu, kiedy Márquez próbował otworzyć okno w swoim domu w Hiszpanii. W wyniku tego wymagana była kolejna operacja, podczas której założono nową płytkę. Spowodowało to, że reprezentant Hondy nie pojawił się na starcie GP Czech oraz dwóch wyścigów w Austrii. Jeszcze do niedawna spodziewano się, że Márquez będzie w stanie wrócić na wrześniową rundę w Misano.

Regeneracja prawego ramienia po drugiej operacji przebiega jednak znacznie wolniej niż oczekiwano, a Honda potwierdziła, że Márquez nie wsiądzie na motocykl przez co najmniej najbliższe dwa miesiące.

„Wiele mówiło się o powrocie Marca do zdrowia oraz różnych datach, ale od pierwszego dnia po drugiej operacji mówiliśmy, że jedynym istniejącym celem jest osiągnięcie przez niego stuprocentowej dyspozycji. Nie chcemy się spieszyć. Kiedy Marc będzie w stanie powrócić i rywalizować na poziomie, wówczas pomyślimy o następnym celu” – powiedział Alberto Puig, menadżer zespołu.

Już przy wcześniejszych terminach powrotu na tor jego szansę na kolejną obronę tytułu były minimalne, ale to przesunięcie powoduje, że zmiana na tronie MotoGP wydaje się być w zasadzie pewna, a także że Márquez może w tym roku w ogóle nie wystartować. Przez ten czas zastępcą Márqueza w Repsol Hondzie będzie Stefan Bradl.

Źródło: hondaracingcorporation.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze