Quartararo na czele stawki w drugim treningu MotoGP

Fabio Quartararo z ekipy Petronas Yamaha był najszybszym zawodnikiem drugiej sesji treningowej przed niedzielnym wyścigiem. Wynik Francuza był lepszy od drugiego Mavericka Viñalesa o dziewięć tysięcznych sekundy, a czołową trójkę uzupełnił Franco Morbidelli.

Druga sesja treningowa również odbywała się w idealnych warunkach do szybkiej jazdy na motocyklu. Dodatkowo dane zebrane w pierwszym treningu pozwoliły na podkręcenie tempa, a w konsekwencji lepsze wyniki. Różnice między zawodnikami były jednak dużo mniejsze niż miało to miejsce w pierwszym treningu, a wszystko za sprawą lepszego zapoznania z torem. Najlepiej poradził sobie Fabio Quartararo, który wykręcił minimalnie lepszy czas od drugiego Mavericka Viñalesa i na ten moment wszystko wygląda na to, że to między Francuzem i Hiszpanem rozegra się walka o zwycięstwo w niedzielnym wyścigu. Do tej dwójki dołączył również Franco Morbidelli, który stracił do swojego zespołowego kolegi mniej niż dwie dziesiąte sekundy i również prezentował równe i szybkie tempo.

Za plecami zawodników Yamahy znaleźli się Pol Espargaró i niespodziewanie dobrze radzący sobie na obiekcie w San Marino - Iker Lecuona. Wygląda na to, że zawodnicy KTM-a nie podkręcali tempa w pierwszym treningu, ale w drugim pokazali, że ich motocykl będzie szybki i są w stanie walczyć z Yamahą. Szósty czas wykręcił Valentino Rossi, który uplasował się przed najszybszym motocyklistą Ducati - Danilo Petruccim. Czołową dziesiątkę uzupełnił Brad Binder, który legitymował się najlepszym czasem na kilka minut przed końcem treningu, ale w końcówce został wyprzedzony przez wielu zawodników będących na swoich najszybszych okrążeniach, a zaraz za nim znaleźli się jeszcze Miguel Oliveira i Aleix Espargaró.

Bardzo słabo poradzili sobie za to zawodnicy Suzuki, którzy w poprzednim wyścigu o Grand Prix Styrii byli w stanie walczyć o podium, a nawet zwycięstwo. Dziś Alex Rins uplasował się na trzynastym, a Mir na piętnastym miejscu. W samej końcówce tabeli znaleźli się zawodnicy Hondy, czyli Stefan Bradl, Cal Crutchlow i Alex Marquez. Różnice w stawce po raz kolejny są niewielkie, a piętnasty zawodnik traci mniej niż jedną sekundę.

Jutro czeka nas jeszcze trzeci trening i sesja kwalifikacyjna. Faworytami wydają się być Fabio Quartararo i Maverick Viñales, więc to między nimi powinna rozstrzygnąć się walka o pierwsze pole startowe do niedzielnego wyścigu.