Binder na czele stawki po piątkowych treningach MotoGP na torze Misano

Brad Binder z ekipy Red Bull KTM był najszybszym zawodnikiem drugiej sesji treningowej przed wyścigiem o Grand Prix Emilii-Romanii na torze Misano. Za jego plecami znaleźli się Takaaki Nakagami tracąc dwie tysięczne sekundy, oraz Fabio Quartararo.

Początek treningu należał do Fabio Quartararo, który testując ustawienia wyścigowe swojego motocykla był w stanie kręcić równe i szybkie czasy w przedziale 1:32.3-1:32.5. Francuz był najszybszym zawodnikiem przez większą część sesji, a za swoimi plecami miał Takaakiego Nakagamiego dosiadającego motocykla Hondy. Pierwsza połowa drugiego treningu była również udana dla motocyklistów KTM-a, którzy znajdowali się w pierwszej piątce tabeli. Dopiero po upływie połowy sesji na pierwsze miejsce awansował Francesco Bagnaia, spychając z pozycji lidera Quartararo, ale jego przewaga nad zawodnikiem Yamahy była minimalna. Później w ślady Włocha poszedł Pol Espargaró, który przejechał kilka bardzo szybkich okrążeń na nowej miękkiej oponie w tempie kwalifikacyjnym i zatrzymał stoper na wyniku 1:31.699, co było jego najlepszym czasem wykręconym na tym torze w trakcie wszystkich sesji. Minimalnie gorszym czasem legitymował się Fabio Quartararo, który nie zamierzał odpuszczać po jednym szybkim okrążeniu.

Espargaró nie cieszył się długo pierwszą lokatą, bowiem został wyprzedzony przez Nakagamiego. Ewidentnie widać, że Honda poradziła sobie z problemami nękającymi ją w trakcie poprzedniego weekendu na torze Misano i w trakcie piątkowych treningów Nakagami i Alex Márquez pokazują się z dużo lepszej strony. Szczególnie Japończyk plasuje się w ścisłej czołówce i prezentuje równe tempo. Ostatecznie to Brad Binder jadący za Maverickiem Viñalesem pogodził wszystkich zawodników i wykręcił najlepszy czas drugiego treningu. Za jego plecami z minimalną stratą znaleźli się Takaaki Nakagami i Fabio Quartararo. Czwarty był Maverick Viñales, a piąty Pol Espargaró. Różnice między zawodnikami w pierwszej piątce są właściwie marginalne, a piąty w tabeli czasów Espargaró stracił do swojego zespołowego kolegi niespełna pięćdziesiąt tysięcznych sekundy.

Na szóstej pozycji uplasował się Franco Morbidelli, ale w przypadku zwycięzcy ubiegłotygodniowego wyścigu na torze Misano można się spodziewać jeszcze lepszego tempa w trakcie kwalifikacji i wyścigu. Siódmy był Joan Mir, a czołową dziesiątkę uzupełnili Miguel Oliveira, Danilo Petrucci i Johann Zarco. Jutrzejszy trzeci trening zapowiada się bardzo ciekawie, a wszystko za sprawą walki o bezpośredni awans do Q2. Poza dziesiątką znajdują się tacy zawodnicy jak Andrea Dovizioso, Alex Rins, Valentino Rossi, czy Francesco Bagnaia. Różnice w stawce są naprawdę niewielkie, a to wszystko zapowiada zaciętą rywalizację o każdą tysięczną część sekundy.