Morbidelli z pierwszym pole position w karierze w MotoGP

Franco Morbidelli uzyskał najlepszy czas sesji kwalifikacyjnej przed Grand Prix Katalonii pokonując swojego zespołowego kolegę Fabio Quartataro, a pierwszy rząd uzupełnił Valentino Rossi.

Q1:

Pierwsza część sesji kwalifikacyjnej zapowiadała się bardzo ciekawie. Wielu zawodników walczących regularnie w czołówce nie było w stanie złożyć dobrego okrążenia i bezpośrednio awansować do Q2 po połączeniu czasów z treningów, a wśród nich znajdowali się Francesco Bagnaia, który przez poprzedni weekend wyścigowy na torze Misano prezentował bardzo dobre tempo, praktycznie nieosiągalne dla innych zawodników. O awans do Q2 powalczy także Andrea Dovizioso czyli lider klasyfikacji generalnej, a także Jack Miller, Alex Rins czy Takaaki Nakagami. Walka o dwa miejsca premiowane awansem zapowiada się więc na bardzo zaciętą.

Zawodnicy bardzo szybko wyjechali na tor nie zwlekając nawet chwili. Jako pierwszy szybkie okrążenie rozpoczął Andrea Dovizioso, ale po chwili odpuścił swój przejazd i jechał za Alexem Rinsem i Tito Rabatem. Pierwszym zawodnikiem, który pojawił się na czele tabeli był właśnie Rins, ale jego czas 1:40.469 był jeszcze daleki od wyników jakie zawodnicy osiągali w trakcie trzeciej sesji treningowej. Kolejne pomiarowe okrążenie było dla większości zawodników dużo szybsze od poprzedniego, a najlepiej z zamieszaniem na torze poradził sobie Cal Crutchlow, wykręcając czas 1:40.124. Drugą lokatę, która dawała prowizoryczny awans do Q2 zajmował Andrea Dovizioso. Taka kolej rzeczy nie utrzymała się jednak długo i na półmetku sesji kwalifikacyjnej pierwsze miejsce zajmował Jack Miller, jako jedyny schodząc z czasem poniżej bariery 1:40. Drugi był Aleix Espargarò, trzeci Cal Crutchlow, a czwarty Francesco Bagnaia. 

Na 5 minut przed końcem Q1 wszyscy zawodnicy po raz kolejny wyjechali na tor na swoje ostatnie pomiarowe okrążenia. Najszybciej z alei serwisowej wyjechał Andrea Dovizioso, który prawdopodobnie ma w planach dwa szybkie okrążenia z nadzieją na awans do Q2. Jednak pierwsze okrążenia pomiarowe były dalekie od rekordowych czasów, ale zawodnicy potrzebują przynajmniej dwóch okrążeń, żeby dogrzać odpowiednio tylną oponę. Na minutę przed końcem świetne okrążenie przejechał Jack Miller wykręcając najlepszy czas tego weekendu, a jego wynik to 1:39.399. drugi był Alex Rins tracąc cztery dziesiąte sekundy, a trzeci Takaaki Nakagami. Jednak nic nie było jeszcze jasne, bowiem na szybkim okrążeniu był drugi z zawodników Pramac Ducati - Francesco Bagnaia. Włoch jednak nie był w stanie poprawić swojego rezultatu w czwartym sektorze i zakończył pierwszą część kwalifikacji na czwartej pozycji, a chwilę po Bagnaii linię mety minął Nakagami, który awansował na drugie miejsce. Ostatecznie do decydującej części kwalifikacji awansowali Jack Miller i Takaaki Nakagami, a bardzo słabą sesje ma za sobą Andrea Dovizioso, który zajął dopiero siódme miejsce i jutro ustawi się na siedemnastym polu startowym.

Q2:

Druga część sesji kwalifikacyjnej rozpoczęła się punktualnie o godzinie 14:35. Pierwszym zawodnikiem, który pojawił się na torze był Franco Morbidelli zatrzymując stoper na czasie 1:40.195, ale ten wynik był zdecydowanie za słaby na zdobycie pierwszego pola startowego. Prowadzenie Włocha nie trwało jednak długo, bowiem kilka sekund później na pierwsze miejsce awansował Valentino Rossi, a potem Maverick Viñales. Czas Hiszpana to 1:39.655 i nadal był to wynik daleki od czasu pozwalającego myśleć o pole position. Kolejne rekordowe okrążenie i kolejna zmiana prowadzenia miała miejsce kilkadziesiąt sekund później kiedy to Morbidelli wykręcił rekordy w każdym sektorze i zbliżył się do złamania granicy 1:39. W takiej sytuacji na półmetku sesji pierwszy był Morbidelli, drugi Viñales, trzeci Valentino Rossi, a czwarty Brad Binder. 

Kilku zawodników zjechało już do alei serwisowej, ale w tym samym czasie swoje najlepsze wyniki poprawiali Espargarò, Zarco i Miller awansując kolejno na piąte, trzecie i drugie miejsce. Ostatni był niespodziewanie Fabio Quartataro, który nie popełnił błąd w dziesiątym zakręcie i nie był w stanie przejechać szybkiego okrążenia pozwalającego mu na awans do czołówki. Po krótkich postojach w swoich boksach zawodnicy wyjechali na ostatnie szybkie okrążenia, które miały wyjaśnić, który z nich ustawi się jutro na pierwszym polu startowym.

Fabio Quartataro poprawił swój czas i awansował na drugie miejsce dołączając do swojego zespołowego kolegi, który w dalszym ciągu pozostawał na pierwszej lokacie. Kolejne kółko to rekordowe czasy sektorów wszystkich zawodników dosiadających motocykli Yamahy. Najlepsze okrążenie z tej czwórki złożył właśnie Quartataro wykręcając czas 1:39.008, a Valentino Rossi ze strata niewiele ponad jednej dziesiątej sekundy awansował na trzecie miejsce. Ostatnie słowo należało jednak do Franco Morbidellego, który przejechał fantastyczne ostatnie okrążenie i złamał granice 1:39 wyprzedzając Quartararo o ponad dwie dziesiąte sekundy. Trzeci był Valentino Rossi, czwarty Jack Miller, a dopiero piąty Maverick Viñales. 

Faworytami jutrzejszego wyścigu są Morbidelli, Quartararo i Viñales, ale z pewnością niespodziankę będzie chciał sprawić Rossi. Wyścig i Grand Prix Katalonii rozpocznie się punktualnie o godzinie 15.