Márquez: Po upadku w pierwszym treningu miałem piasek w oku

Marc Márquez przyznał po drugiej sesji treningowej, że miał problem ze skupieniem się na szybkiej jeździe przez piasek w prawym oku, który dostał się tam po jego upadku w trakcie pierwszego treningu.

Dziś był dla Hiszpana słodko-gorzki dzień, bowiem reprezentował on dobre tempo w trakcie pierwszego treningu i był zdecydowanie najszybszym zawodnikiem, ale przewrócił się w ostatnich minutach sesji, a ten upadek wyglądał naprawdę groźnie. Márquez w drugim treningu zajął piątą lokatę, ale narzekał na problem z prawym okiem, do którego dostał się piasek i znacząco utrudniało mu to jazdę na motocyklu.

"Od samego początku, od pierwszego wyjazdu na tor czułem się naprawdę dobrze na motocyklu" - powiedział Hiszpan. "Dzisiaj mogłem jechać motocyklem tak, jak zawsze to robiłem i wszystko było dobrze, do momentu tego mocnego upadku w drugim zakręcie. Niestety w trakcie ślizgu po trawie, do prawego oka dostał mi się piasek, który utrudnił mi jazdę w drugim treningu. Przez to łzy napływały mi do oczu i ciężko było utrzymać koncentrację, ale mimo wszystko nasz wynik był całkiem dobry. Po treningu poczułem się trochę gorzej, więc udaliśmy się do szpitala, żeby odpowiednio oczyścić oko. Mam nadzieję, że jutro wszystko będzie w porządku".

Zawodnik Repsol Hondy czeka już na jutrzejsze kwalifikacje i jest pozytywnie nastawiony do dalszej części weekendu.

"Mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy z powodu tego jak czuje się na motocyklu i mam nadzieję, że utrzymamy taki poziom do niedzielnego wyścigu".

Źródło: speedweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze