Alex Rins ukończył wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii na drugim stopniu podium, po starcie z dziesiątego miejsca i zaprezentowaniu bardzo dobrego tempa w drugiej części wyścigu. To dopiero pierwsze podium Rinsa w tym sezonie.
Zawodnik Suzuki zwyciężył na torze Silverstone w 2019 roku, wyprzedzając w ostatnim zakręcie Marca Márqueza. Rins w trakcie weekendu wspominał, że wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii może być dla niego "nowym początkiem" sezonu i postara się powalczyć o zwycięstwo. Hiszpan jest obecnie jedenasty w klasyfikacji generalnej i awansował o dwie pozycje po ukończeniu wyścigu na podium.
"Jestem bardzo zadowolony z przebiegu wyścigu" - powiedział Rins. "Ciężko jest awansować tak wysoko po starcie z dziesiątego miejsca, ale najważniejsze było to, żeby złapać odpowiednie tempo. W poprzednich wyścigach często byłem szybki, ale popełniałem jakiś błąd i kończyliśmy zmagania bez punktów. Starałem się kontrolować swoje tempo w trakcie wyścigu, a oprócz tego byłem w stanie szybko odrobić kilka pozycji. To dla nas bardzo dobry wynik, wróciłem tam, gdzie powinienem być w trakcie sezonu. Cały zespół zasłużył na ten wynik swoją ciężką pracą, ale chciałbym również zadedykować to podium wszystkim kibicom, ponieważ pandemia trwa i nie jest to najlepszy moment naszego życia".
Hiszpan ma nadzieję, że podium zdobyte w trakcie dzisiejszego wyścigu doda mu jeszcze więcej pewności siebie i pozwoli osiągać kolejne sukcesy w nadchodzących wyścigach.
"Nie jest łatwo dojechać na podium, ponieważ nasi przeciwnicy są naprawdę szybcy. W ubiegłym roku zajęliśmy pierwsze i drugie miejsce w Aragonii, ale teraz stawka jest dużo bardziej wyrównana. Jestem pewien, że jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to możemy osiągać jeszcze lepsze wyniki".
Wyścig na torze Silverstone jest przełamaniem dla Alexa Rinsa, który w ostatnich miał dużo problemów z ukończeniem Grand Prix lub awansem do czołowej dziesiątki
Źródło: speedweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.