Bagnaia pokonuje Márqueza po fantastycznej walce w GP Aragonii

Francesco Bagnaia odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w MotoGP po zaciętej walce z Markiem Márquezem na ostatnich okrążeniach Grand Prix Aragonii. na najniższym stopniu podium stanął aktualny mistrz świata, Joan Mir, zaś lider mistrzostw Fabio Quartararo nie zaliczy tej rundy do szczególnie udanych.

Na starcie Francesco Bagnaia obronił swoje pole position na dojeździe do pierwszego zakrętu, zaś dobry początek zaliczył ruszający z czwartego pola Marc Márquez, który najpierw pokonał w pierwszym zakręcie Fabio Quartararo, a następnie na wyjeździe z tej sekcji uporał się z Jackiem Millerem. Szybko z wyścigiem pożegnał się młodszy brat Marka – Alex – który wywrócił się w piątym zakręcie, a schodził z toru nieco utykając. Wkrótce wywrotkę zaliczył także Jake Dixon, jednak brytyjski motocyklista wyszedł z tego incydentu cało. Niedługo później Quartararo stracił na pierwszym okrążeniu jeszcze kilka pozycji i spadł na dopiero siódmą lokatę. Z kolei na czwarte miejsce awansował Aleix Espargaró, jako piąty jechał aktualny mistrz świata Joan Mir, a szósty był Jorge Martin.

Sytuacja w czołówce bardzo szybko się uspokoiła. Bagnaia z Márquezem początkowo zaczęli odjeżdżać od Millera, jednak Australijczyk szybko podkręcił swoje tempo i pozostał za tylnym kołem Márqueza. Quartararo, który nadal jechał na siódmym miejscu, musiał odpierać ataki ze strony Ikera Lecuony, który po starcie z 13. pola był już ósmy i zamierzał wyprzedzić lidera mistrzostw, który nie zaliczał dobrego początku tego wyścigu. Na siódmym kółku Hiszpan pokonał zawodnika fabrycznego zespołu Yamahy i ruszył w pogoń za Martinem.

Tymczasem Márquez podkręcił swoje tempo i jechał niczym cień za Bagnaią, choć nie dawał jeszcze żadnych sygnałów dotyczących ewentualnego ataku. Tempo czołowej dwójki było jednak na tyle dobre, że byli w stanie znowu odjechać od Millera na prawie sekundę. Na półmetku wyścigu Australijczyk w sekcji ostatnich zakrętów wyjechał szeroko, co skrupulatnie wykorzystali Mir i Aleix Espargaró, którzy wyprzedzili reprezentanta Ducati i awansowali odpowiednio na trzecie oraz czwarte miejsce.

Quartararo nadal jechał dość wolnym tempem i po wyprzedzeniu przez Brada Bindera musiał on podjąć walkę o dziewiąte miejsce z Eneą Bastianinim oraz Takaaki Nakagamim, którzy omal nie ściągnęli siebie z toru w sekcji zakrętów 8-9. Pojedynek tych dwóch zawodników dał nieco oddechu liderowi mistrzostw, który nie miał odpowiedzi w tym wyścigu. Na 7 okrążeń przed końcem Lecuona popełnił błąd do tej samej sekcji zakrętów, przez co spadł na 10. miejsce, za Quartararo i Bastianiniego, choć utrzymał za sobą Nakagamiego.

Przez cały czas Márquez podążał za prowadzącym Bagnaią, a duet ten odjechał od trzeciego Mira na ponad 4 sekundy. Zawodnik Suzuki trzymał za swoimi plecami Aleixa Espargaró, który miał chrapkę na drugie w tym sezonie podium dla siebie i Aprilii, zaś kolejne trzy sekundy tracił jadący na piątej pozycji Miller.

Po raz pierwszy Márquez dał wyraźny sygnał do ataku na trzy okrążenia przed końcem, lecz Bagnaia pokrył Hiszpana na hamowaniu do pierwszego zakrętu. Następnie reprezentant Repsol Hondy próbował zaskoczyć Bagnaię, atakiem w dość wolnym lewym zakręcie, lecz górą ponownie wyszedł Włoch. Márquez ponownie zaatakował w 15. zakręcie, lecz Bagnaia zaliczył znacznie lepsze wyjście z tej sekcji.

Na przedostatnim okrążeniu Márquez znowu zaatakował w pierwszym sektorze, lecz ponownie wyjechał zbyt szeroko, co skutecznie wykorzystał Bagnaia. Wszystko rozstrzygnęło się na ostatnim kółku wyścigu. Najpierw miał miejsce dość ambitny atak w pierwszym zakręcie, lecz Bagnaia przez cały czas wykazywał się zimną głową. Mimo prób Hiszpana, za każdym razem Bagnaia znajdował odpowiedź. O sukcesie Włocha przesądził bardzo szeroki wyjazd Márqueza w lewym zakręcie, w wyniku czego w razie czego i tak musiałby oddać pozycję.

Bagnaia finalnie odniósł pierwsze zwycięstwo w MotoGP, pokonując Márqueza po fantastycznej walce na ostatnich okrążeniach. Dla samego Márqueza to drugie podium w tym sezonie po triumfie na niemieckim torze Sachsenring. Na najniższym stopniu podium stanął z kolei Mir. Jako czwarty linię mety przekroczył Aleix Espargaró, piąty był Miller, szósta lokata przypadła Bastnainiemu, a najlepszą dziesiątkę zamknęli Binder, Quartararo, Martin i Nakagami.

Teraz stawka MotoGP uda się na włoski tor Misano, gdzie już za tydzień, 19 września, odbędzie się wyścig o Grand Prix San Marino i Riwiery Rimini.