Marc Márquez powróci do rywalizacji w królewskiej kategorii MotoGP w trakcie weekendu o Grand Prix Ameryk w Teksasie. Hiszpan bardzo dobrze czuje się na torze położonym niedaleko Austin i z pewnością jego celem będzie kolejny dobry wynik w wyścigu.
Márquez zwyciężył osiem z dziewięciu wyścigów rozgrywanych na torze COTA i oczywiste było, że Hiszpanowi będzie zależało na starcie w Grand Prix Ameryk. Zawodnik Repsol Hondy wraz ze sztabem lekarskim postawił na leczenie zachowawcze problemów z diplopią, czyli podwójnym widzeniem i przyniosło ono oczekiwane rezultaty. We wtorek Hiszpan odbył test na drogowym motocyklu i wraz z zespołem zdecydował o wylocie do Stanów Zjednoczonych.
„
Oczywiście, że bardzo się cieszę z powrotu na motocykl, szczególnie na takim torze jak COTA" - powiedział Márquez. „
To jeden z moich ulubionych obiektów i bardzo dobrze się na nim czuję. Bez względu na obecną sytuację, będę się cieszył z każdego okrążenia przejechanego na torze w Teksasie. Mam teraz kilka rzeczy do nadrobienia po opuszczeniu wyścigu w Argentynie, ale myślę, że nie powinno to być dużym problemem. Moim najważniejszym celem jest dojechanie do mety wyścigu i zobaczymy co się wydarzy w międzyczasie".
Zawodnik Repsol Hondy traci do lidera klasyfikacji generalnej - Aleixa Espargaró 34 punkty i w ten weekend z pewnością będzie chciał poprawić swój dorobek punktowy, oraz pozycję w tabeli.
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
